ChatGPT został poddany egzaminowi z interny. Wyniki mogą zaskakiwać. Sprawdź❗
ChatGPT został poddany egzaminowi z interny. Wyniki mogą zaskakiwać. Sprawdź❗
ChatGPT został poddany egzaminowi z interny. Wyniki mogą zaskakiwać. Sprawdź❗

Słodzik - syntetyczny i naturalny. Czy jest zdrowy i stosować go zamiast cukru?

Słodzik zdrową alternatywą dla cukru? Światowa Organizacja zdrowia właśnie oficjalnie uznała popularny aspartam za „prawdopodobnie rakotwórczy”. Jednocześnie jednak podkreślono, że w ograniczonych ilościach jest on bezpieczny. Nie wydano też rekomendacji wycofania ze sprzedaży produktów zawierających tę substancję. Tak czy inaczej, była to kolejna gorzka pigułka dla miłośników słodkich smaków. Dwa miesiące wcześniej WHO orzekła, że w dłuższej perspektywie słodziki nie powodują utraty masy ciała. Dowiedz się więcej na temat tego rodzaju substancji słodzących.
Słodzik w tabletkach na drewnianej łyżeczce, a obok biały i brązowy cukier
Źródło: 123RF
W skrócie
  • Słodziki stanowią pewną alternatywę dla cukru: mają mniej kalorii i niższych indeks glikemiczny.
  • Słodziki są wskazane osobom cierpiącym na cukrzycę typu 2.
  • WHO odradza stosowanie słodzików na odchudzanie. I ostrzega, że jeden z nich, aspartam, jest prawdopodobnie rakotwórczy, gdy spożywa się go w nadmiernych ilościach.
Spis treści

Reklama

Czym jest słodzik?

Słodzik to zamiennik cukru spożywczego, czyli sacharozy. To substancja, która jest albo bardzo słodka i dzięki temu może być używana w śladowych ilościach, albo niskokaloryczna lub też posiada obie właściwości. 

Dzięki tym cechom słodziki są dodawane do wielu produktów spożywczych przeznaczonych dla osób pragnących ograniczyć masę ciała lub skutecznie ją kontrolować. 

Są one stosowane również przez pacjentów cierpiących na cukrzycę typu 2 oraz schorzenia układu krążenia. 

Istnieją różne rodzaje słodzików. Najbardziej ogólny podział wyróżnia:

  • Intensywne środki słodzące, zarówno naturalne (pochodzenia roślinnego), jak też syntetyczne (wytwarzane w laboratoriach). Wszystkie one są zdecydowanie słodsze od sacharozy, niekiedy kilkaset razy. Oznacza to, że mogą być używane w śladowych ilościach, zapewniając ten sam efekt smakowy, co cukier spożywczy.
  • Cukrole, czyli alkohole cukrowe. Ich słodkość jest zbliżona do sacharozy, cechują się jednak niższą kalorycznością. Związki te występują wprawdzie naturalnie w przyrodzie, jednak w produktach spożywczych używane są ich półsyntetyczne odpowiedniki, powstałe w drodze przemian chemicznych innych cukrów.

Słodziki są stosowane od dawna. Pierwszy z nich, sacharyna, został odkryty w 1879 roku w Stanach Zjednoczonych. W czasie obu wojen światowych był on powszechnie stosowany jako zamiennik cukru, nie ze względów dietetycznych, lecz z powodu występujących wówczas niedoborów.

Później, wraz z rozwojem dietetyki, a także diabetologii, ta i inne substancje o podobnych właściwościach zaczęły być używane coraz częściej. Lansowane były jako element zdrowego stylu życia, wolnego od pustych kalorii, a także zdrowa alternatywa dla cukrzyków.

Jednocześnie jednak już kilkadziesiąt lat temu zaczęły się wokół nich pojawiać kontrowersje dotyczące potencjalnej rakotwórczości. W ostatnim czasie coraz więcej zaczęto mówić także o tym, że słodziki bynajmniej nie zapobiegają nadwadze i otyłości.

W obu tych aspektach mocne stanowiska zajęła w ostatnim czasie Światowa Organizacja Zdrowia (szczegóły w dalszej części artykułu).

Reklama

Jakie są syntetyczne słodziki?

W przemyśle spożywczym stosowane są różne sztuczne słodziki. Każdy z nich jest zupełnie inna substancją chemiczną, wspólną ich cechą jednak jest bardzo duża słodkość. Ich krótkie porównanie wygląda następująco:

nazwa

symbol

słodkość

kalorie

opis

Aspartam

E951

160-200

4 kcal/g

Ester metylowy dipeptydu Asp-Phe. Dopuszczalna dawka dzienna: 40 mg/1 kg masy ciała

Acesulfam K

E950

150-200

0 kcal/g

Heterocykliczny związek chemiczny o zerowej kaloryczności i zerowym indeksie glikemicznym. Dopuszczalna dawka: 15 mg/1kg masy ciała

Kwas cyklaminowy

E952

30-40

b.d.

Sole i estry kwasu cyklaminowego. Dopuszczalna dawka: 7 mg/1 kg masy ciała

Sacharyna

E954

300-500

0 kcal/g

Imid kwasu o-sulfobenzoesowego, pierwszy z odkrytych słodzików, dopuszczalna dawka: 5 mg/1 kg masy ciała

Oprócz słodzików syntetycznych, jest też szeroka grupa półsyntetyków.

Wszystkie one z chemicznego punktu widzenia są polialkoholami. W ich przypadku nie ma ustalonego maksymalnego dawkowania, co nie znaczy, że mogą być używane bez umiaru i dawki zdrowego rozsądku.

Większość z nich nie wchłania się w jelicie i może - w większych ilościach - powodować wzdęcia, biegunki czy  niestrawności.

Są to:

nazwa

symbol

słodkość

kalorie

opis

Mannitol

E421

0,4-06

2,1 kcal/g

Alkohol o działaniu moczopędnym, składnik leków diuretycznych, w dużych ilościach może przeczyszczać.

Sorbitol

E420

0,5-06

2,6 kcal/g

W naturze występuje w owocach, takich jak jabłka czy gruszki, jednak do celów spożywczych wytwarzany jest laboratoryjnie w wyniku uwodornienia glukozy.

Ksylitol

E977

1

2,4 kcal/g

Znany też jako cukier brzozowy, pochodna ksylozy, nie tylko nie powoduje próchnicy, ale nawet może jej zapobiegać. Wytwarzany jest z ksylozy, substancji występującej w wielu roślinach.

Erytrytol

E968

0,75

0,2 kcal/g

Naturalnie występuje w owocach, winie oraz wodorostach, na skalę przemysłową pozyskiwany w drodze fermentacji glukozy przez drożdże.

Maltitol

E965

0,6-09

2,1 kcal/g

Powstaje w procesie uwodornienia maltozy, w dużych dawkach może mieć działanie przeczyszczające, ale górna granica spożycia nie jest ustalona.

Laktitol

E966

0,3-05

2,1 kcal/g

Alkohol cukrowy wytwarzany z laktozy. W związku z tym jest nieodpowiedni dla osób cierpiących na nietolerancję cukru mlecznego.

Reklama

Jakie są naturalne słodziki?

Istnieją też zupełnie naturalne słodziki, będące bezpośrednimi wyciągami z różnych roślin.

Jest ich wiele, jednak na skalę masową używa się kilku charakteryzujących się wyjątkową słodkością, zbliżoną a nawet przewyższającą słodycz oferowaną przez najsilniejsze syntetyki.

Są to:

nazwa

symbol

słodkość

kalorie

opis

Taumatyna

E957

2500-3000

4kcal/g

Substancja białkowa pozyskiwana z owoców rośliny Thaumatococcus daniellii rosnącej w Afryce Zachodniej. Limit spożycia jest nieustalony.

Stewiozyd

E960

250

0kcal/g

Organiczny związek chemiczny zaliczany do glikozydów, pozyskiwany z owoców stewii. Maksymalne dzienne spożycie to 4 mg/kilogram masy ciała.

Glicyryzyna

 

50-100

b.d.

Związek saponinowy złożony z soli potasowych i wapniowych kwasu 18 beta-glicyryzynowego. Składnik korzenia lukrecji.

Niekiedy też w potocznym odbiorze do grupy naturalnych substancji słodzących zalicza się syrop klonowy czy miód, nie są to jednak słodziki w definicyjnym tego słowa znaczeniu. Są one wprawdzie mniej kaloryczne niż sacharoza (odpowiednio 260 i 304 kcal), jednak używa się ich w znacznych ilościach.

Reklama

Słodziki zamiast cukru?

Czy słodzik jest zdrowszy od cukru? Tak, aczkolwiek odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, jak mogłoby się wydawać. Alternatywne substancje słodzące zawierają mniej kalorii, mają też niższy indeks glikemiczny, ale również mogą być szkodliwe.

Zanim więc zaczniesz używać słodzika zamiast cukru, warto zapoznać się z szerszą paletą informacji odnośnie korzyści, ale też zagrożeń płynących z tego tytułu.

Różnice między cukrem a słodzikami są wyraźne i zwykle mniej korzystnie wypada ten pierwszy. Cukier spożywczy pozyskiwany z buraków lub trzciny, ma wysoki indeks glikemiczny. Wynosi on aż 61. Oznacza to, że nawet umiarkowane spożycie sacharozy może wydatnie podnosić stężenie glukozy w organizmie.

Efektem tego jest wzmożona produkcja insuliny w trzustce oraz rosnąca insulinooporność tkanek organizmu. W ten właśnie sposób cukier przyczynia się do rozwoju cukrzycy. Zaś u osób już cierpiących na tę groźną chorobę metaboliczną, sacharoza powoduje niebezpieczne epizody hiperglikemii poposiłkowej (przecukrzenia).

Sacharoza nie jest najbardziej kalorycznym ze wszystkich produktów spożywczych. Dowodem na to jest fakt, że 100 jej gramów dostarcza około 400 kcal, a więc ponad 2 razy mniej niż oliwa z oliwek.

Rzecz w tym, że są to tzw. „puste kalorie”, pozbawione większych wartości odżywczych. Poza tym cukier dodawany jest do ogromnej liczby produktów, i to w znacznych ilościach, jako że jego słodkość wcale nie jest tak duża, jak powszechnie się uważa.

W efekcie sumaryczne dzienne spożycie nie ogranicza się więc bynajmniej do kilku łyżeczek wsypanych do herbaty (z których każda ma około 5 gramów). Łącznie powstaje z tego prawdziwa kaloryczna bomba.

Właściwości cukru spożywczego sprawiają, iż w dużych ilościach jest czynnikiem ryzyka także innych schorzeń i zaburzeń, często wzajemnie ze sobą powiązanych, takich jak:

  • nadwaga i otyłość,
  • miażdżyca oraz będące jej następstwem zawały i udary,
  • zaburzenia działania trzustki,
  • próchnica zębów.

Wszystko to sprawia, że osoby z troską podchodzące do kwestii własnego zdrowia szukają alternatyw dla cukru. I znajdują je, w czym wydatnie pomaga im branża spożywcza, wprowadzając na rynek setki produktów zawierających aspartam i inne tego typu substancje.

Należy jednak wiedzieć, że słodziki zastępujące cukier także nie są produktami wolnymi od wad.

Reklama

Czy słodzik jest zdrowy?

Choć słodziki w wielu aspektach mogą uchodzić za zdrowszą alternatywę dla cukru, trudno jest uznać je za produkty jednoznacznie korzystne dla organizmu człowieka. Wątpliwości odnośnie wielu z nich formułowane są od dawna. Część z nich się nie potwierdza się, a część tak.

Przez lata panowało przekonanie, że sacharyna jest rakotwórcza. Wnioski te sformułowano na podstawie badania na szczurach przeprowadzonego przez kanadyjskich uczonych. Wykazali oni, iż u zwierząt karmionych tą substancją wzrosło ryzyko zachorowania na raka pęcherza. W związku z tym Kanada zakazała stosowania sacharyny w produktach spożywczych (aczkolwiek wciąż możliwe było kupowanie zawierających ją słodzików do własnych celów kulinarnych).

Później inne zespoły badawcze wykazały, że mechanizm zachodzący u szczurów nie znajduje odzwierciedlenia u ludzi, niemniej słodzik ten w różnych miejscach na świecie pozostaje „ocenzurowany”. W wielu krajach może być składnikiem wyłącznie produktów przeznaczonych dla osób chorych na cukrzycę typu 2, mocno też ograniczone jest jego dzienne dawkowanie (za próg bezpieczeństwa uznano porcję o wielkość zaledwie 5 mg na każdy kilogram masy ciała).

O ile sacharyna została „zwolniona z zarzutów”, o tyle nie wybronił się z nich aspartam, a więc substancja o prawdopodobnie najszerszym i najbardziej powszechnym zastosowaniu ze wszystkich słodzików.

Wprawdzie już 1981 roku Wspólny Komitet Ekspertów FAO/WHO ds. Dodatków do Żywności (JEFCA) orzekł, że aspartam jest bezpieczny, gdy jest spożywany z umiarem, jednak co pewien czas wyobraźnię konsumentów na całym świecie rozpalały podejrzenia, iż może on przyczyniać się do rozwoju chorób nowotworowych. I faktycznie - w lipcu 2023 roku WHO potwierdziła te przypuszczenia (choć w trybie warunkowym).

Zwiększone ryzyko zachorowania na raka to tylko jeden ze skutków ubocznych - o pozostałych więcej w dalszej części artykułu. Oczywiście słodzik słodzikowi nierówny. Część z omawianych substancji od lat nie cieszy się dobrą prasą, inne uchodzą za bezpieczne, a nawet korzystne dla zdrowia.

Jaki słodzik jest najzdrowszy? Wbrew pozorom, najprawdopodobniej nie jest to żadna z substancji w pełni naturalnych, lecz jeden z półsyntetyków.

Od lat za najzdrowszy słodzik uchodzi erytytol, alkohol czterowodorotlenowy z grupy cukroli. Związek o wzorze chemicznym C4H10O4 występuje w organizmie człowieka, jest też dostarczany w niewielkich ilościach z pożywieniem. Jednak jako słodzik, na potrzeby przemysłu spożywczego jest wytwarzany metodą fermentacji glukozy przez drożdże.

Nie jest on tak znany jak aspartan, manitol, sorbitol czy ksylitol, jednak znajduje szerokie zastosowanie, będąc dodatkiem do deserów i napojów.

Dlaczego erytytol jest uważany za najzdrowszy słodzik? Decyduje o tym szereg czynników:

  • Ma bardzo niską kaloryczność - zaledwie 0,2 kcal/1 g. To ponad dziesięć razy mniej niż inne słodzące substancje z grupy cukroli i dwadzieścia raz mniej, niż sacharoza
  • Ma zerowy indeks glikemiczny, co oznacza, że w ogóle nie wpływa na wzrost stężenia glukozy po posiłku. W związku z tym może być używany jako zamiennik cukru przez osoby cierpiące na cukrzycę.
  • Działa ochronnie na nabłonek naczyń krwionośnych przy hiperglikemii, poprawia przepływ krwi przez naczynia włosowate, zwiększa elastyczność tętnic u pacjentów z cukrzycą typu 2.
  • W odróżnieniu od innych alkoholi cukrowych, takich jak sorbitol czy ksylitol, jest wchłaniany w jelicie cienkim, w związku z czym nie powoduje dolegliwości takich, jak wzdęcia czy biegunki.
  • Nie powoduje fermentacji bakterii bytujących w jamie ustnej, nie prowadzi zatem do próchnicy.

Ale uwaga, choć do niedawna erytytol mógł wydawać się słodzikiem idealnym, wiele wskazuje na to, że takim nie jest. Cieniem na jego nieposzlakowanej opinii kładą się najnowsze ustalenia naukowców z Cleveland Clinic, opublikowane wiosną 2023 roku.

Zespół doktora Stanley’a Hazena ustalił, że erytrytol jest ściśle powiązany z ryzykiem poważnych niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych. Używanie tego słodzika prowadzi do podniesienia jego stężenia w krwi, to zaś wyraźnie zwiększa podatność na zawały serca i udary mózgu, a w konsekwencji podnosi ryzyko przedwczesnego zgonu.

Przyczyną tego prawdopodobnie jest nadmierne aktywowanie płytek krwi i tworzenie się skrzepów w tętnicach. Amerykańscy badacze piszą, że jedna porcja erytytolu zawarta w przetworzonych produktach spożywczych może zwiększać jego poziom w organizmie człowieka nawet tysiąckrotnie, generując zagrożenie dla zdrowia nawet przez kilka dni.

Jak więc widać, nawet najzdrowszy słodzik nie jest taki zdrowy, jak go wcześniej malowano.

Reklama

Najnowsze doniesienia WHO w sprawie słodzików

14 lipca 2023 roku Międzynarodowa Agencją Badań nad Rakiem (IARC) oraz Wspólny Komitet Ekspertów FAO/WHO ds. Dodatków do Żywności (JEFCA) przekazały komunikat, który dla wielu osób jest gorzką pigułką do przełknięcia: aspartam może powodować raka.

Jeśli jednak wczytać się w szczegóły, przekaz nie jest tak mocny, jak mogłoby się wydawać. Wcześniej spekulowano, że WHO może nawet rekomendować zakaz sprzedaży i używania aspartamu, nic takiego jednak się nie stało. Co więc dokładnie ogłosili eksperci?

Powołując się na „ograniczone dowody” IARC wpisała ten słodzik na listę substancji „prawdopodobnie rakotwórczych dla ludzi” i oznaczyła stosownym kodem 2B. Jest to trzecia kategoria na czterostopniowej skali ryzyka (1 - Carcinogenic to humans, 2A -Probably carcinogenic to humans, 2B - Possibly carcinogenic to humans, 3 - Not classifiable as to its carcinogenicity to humans).

Owe ograniczone dowody wskazują na to, że aspartam w większych ilościach może prowadzić do nowotworów u ludzi, w tym w szczególności do raka wątrobokomórkowego. Podobne wnioski płyną z badań przeprowadzonych na zwierzętach doświadczalnych.

Francesco Branca, dyrektor Departamentu Żywienia i Bezpieczeństwa Żywności WHO powiedział, że aspartam spożywany w normalnych, zalecanych dawkach, nie stanowi zagrożenia dla człowieka, niemniej jednak mechanizmy potencjalnie rakotwórcze występujące przy bardzo dużym spożyciu wymagają dalszych, pogłębionych badań.

W związku z tym, Światowa Organizacja Zdrowia nie zaleca zaprzestania używania i sprzedaży aspartamu, a jedynie radzi zachować zdrowy umiar w jego konsumpcji. Zdrowy, czyli jaki? Mimo alarmującego komunikatu, w tej kwestii nic się nie zmienia. 14 lipca JEFCA potwierdziła swoje wcześniejsze zalecenia odnośnie bezpiecznej dawki aspartamu - wciąż jest to 40 mg/1kg masy ciała. I należy wiedzieć, że jest to znaczna ilość.

Przekładając rekomendację na codzienną praktykę: osoba ważąca 70 kg musiałaby spożywać każdego dnia 9-14 puszek napoju bezalkoholowego o standardowej zawartości aspartamu 200-300 mg, aby przekroczyć dopuszczalny próg bezpieczeństwa (oczywiście przy założeniu, że substancja ta nie jest konsumowana w innych produktach spożywczych).

De facto okazało się więc, że informacje przekazane przez WHO i IARC niewiele zmieniają. Odpowiedź na pytanie, czy słodziki są rakotwórcze, co do zasady pozostaje negatywna. Całej grupie substancji słodzących nie można przypisać właściwości karcynogennych, a obdarzony szczególnym zainteresowaniem aspartam okazuje się groźny, ale nie tak bardzo, jak się obawiano.

W tym konkretnym przypadku potencjalne negatywne skutki są związane przede wszystkim z nadmiernym spożyciem, o czym warto pamiętać, uważniej analizując skład spożywanych produktów dietetycznych. Aspartam jest dodawany do wielu z nich, w związku z czym, nie trzeba pić 14 puszek napoju, by doprowadzić do przedawkowania.

Reklama

Ile kcal ma słodzik? Czy pomaga na odchudzanie?

Słodziki mają zróżnicowaną kaloryczność na poziomie od 0 do maksymalnie 4 kcal/1 gram. Całkowicie wolne od kalorii są syntetyki acesulfam K oraz sacharyna, a także naturalny stewiozyd. Najbardziej kaloryczny jest syntetyczny aspartam oraz naturalna taumatyna.

Warto zauważyć, że podawane wartości są przeliczane na 1 gram, podczas gdy zwykle kaloryczność podaje się dla 100 gramów produktu. Stosując normalne miary, aspartam ma zatem 400 kcal/100 g, a więc tyle, co cukier spożywczy. Jednak ze względu na to, że słodyczą przewyższa sacharozę 200 razy, używany jest w znacznie mniejszych ilościach dla osiągnięcia tego samego efektu. To samo dotyczy pozostałych substancji.

Właściwości słodzików sprawiły, iż zaczęły one być uważane za remedium na problemy związane z nadwagą i otyłością. Osoby zrzucające zbędne kilogramy często wybierają produkty nie zawierające zwykłego cukru, a niskokaloryczne słodziki. Czy ma to uzasadnienie? Okazuje się, że nawet 0 kcal nie jest gwarancją sukcesu.

Głośnym echem odbił się opublikowany w maju 2023 roku raport Światowej Organizacji Zdrowia, która przeanalizowała wyniki 283 badań naukowych w tej materii. Na tej podstawie eksperci WHO orzekli, że stosowanie substancji słodzących zamiast cukru nie przynosi żadnych długoterminowych korzyści w kwestii redukcji tkanki tłuszczowej, mimo że może przynosić takie efekty w perspektywie krótkoterminowej.

W związku z tym WHO wręcz odradza stosowanie słodzików w celu redukcji wagi, poza osobami ze zdiagnozowaną wcześniej cukrzycą typu 2.

Specjaliści podkreślają, że produkty słodzone słodzikami faktycznie mają niższą kaloryczność, niż te z cukrem. Nie gwarantuje to jednak utraty masy ciała, jeśli nie są spełnione inne warunki, takie jak choćby aktywny tryb życia, czy generalne zbilansowanie diety.

Co więcej, uważa się, iż stosowanie słodzików zwiększa przywiązanie do słodkiego smaku, którego głód w przyszłości może być zaspokajany na różne sposoby, także za pomocą zwykłego cukru, i to w większych dawkach. Stąd właśnie iluzoryczność bądź całkowity brak efektów.

Słodziki dla cukrzyków

Jaki cukier dla cukrzyka? Słodziki często są stosowane przez osoby cierpiące na cukrzycę typu 2, a więc chorobę związaną często z otyłością, w patogenezie której istotną rolę odgrywają występujące hiperglikemię oraz rosnąca insulinooporność. Tak jak zostało powiedziane wyżej, przewagą słodzików nad zwykłym cukrem jest w tej materii ich niska kaloryczność oraz niski indeksem glikemiczny.

W 2012 roku ukazało się wspólne stanowisko Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością oraz Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, w którym naukowe autorytety potwierdzają bezpieczeństwo stosowania słodzików oraz rekomendują zastępowanie nimi sacharozy w diecie osób cierpiących na takie problemy zdrowotne, jak:

  • rozpoznana nadwaga lub otyłość,
  • zaburzenia gospodarki węglowodanowej, w tym: nieprawidłowa glikemia na czczo, nietolerancja glukozy oraz cukrzycy typu 2.

W swoim stanowisku PTBnO oraz PTD zauważają, iż korzystne działanie słodzików na masę ciała dzieci i młodzieży zostało potwierdzone w dużych, randomizowanych badaniach, których wyniki ukazały się na łamach New England Journal of Medicine.

Zbijając tę rekomendację z późniejszymi o dekadę komunikatami WHO widać, że w kwestii słodzików wciąż jest wiele niejasności odnośnie bezpieczeństwa i efektów działania. Niemniej, mimo niegasnących wątpliwości w wielu kwestiach, słodziki dla diabetyków wciąż są polecane. Nie są one produktami idealnymi, ale w umiarkowanych ilościach są zdecydowanie lepsze niż sacharoza.

Zresztą właśnie cukrzyca typu 2 jest tą jedną jedyną okolicznością, dla której Światowa Organizacja Zdrowia czyni wyłom, zalecając stosowanie słodzików.

Jednocześnie jednak eksperci na całym świecie podkreślają, że słodzik w diecie cukrzycowej nie może być jedynym remedium na tę chorobę. Istotne są także inne zmiany w menu.

Należy unikać wszelkich produktów o wysokim IG oraz wysokokalorycznych, wśród których cukier spożywczy jest tylko jednym z wielu. Szczególną uwagę zwraca się na zastąpienie szkodliwych tłuszczów nasyconych i trans wysokonienasyconymi. Warto przy tym wiedzieć, że wiele produktów zawierających słodziki, jednocześnie ma w swoim składzie tłuszcze o wysokiej kaloryczności i znacznym IG, nie są to więc produkty zdrowe dla diabetyków.

Oprócz tego należy pamiętać, że bardzo ważna jest modyfikacja stylu życia, a więc wprowadzenie regularnej aktywności fizycznej oraz wyeliminowanie używek takich jak papierosy i alkohol.

Które słodziki są najlepsze dla cukrzyków? Opinie są w tej kwestii podzielone, biorąc jednak pod uwagę ogół ich właściwości, często wymienia się w tym gronie naturalną stewię oraz półsyntetyczne substancje takie, jak erytrytol.

Słodzik w płynie, tabletkach i proszku

Słodziki są stosowane na skalę masową w przemyśle spożywczym, mogą też być używane przez konsumentów w codziennych zastosowaniach, zastępując w kuchni i na stole zwykły cukier.

Oferta tego typu produktów jest ogromna i niezwykle zróżnicowana. W sklepach dostępne są wszystkie wymienione wyżej substancje słodzące - aspartam, sacharyna, erytytol, stewia i inne. W różnych postaciach.

W zależności od własnych preferencji można wybrać słodzik w:

  • tabletkach (pastylkach),
  • płynie,
  • proszku (pudrze).

Niektóre, takie jak naturalne stewia, występują też w formie suszonych liści. Część produktów zawiera tylko jedną z substancji, inne są mieszankami, na przykład aspartamu i sacharyny.

Do czego dodaje się słodzik?

Słodzik może być dodawany do każdego produktu i każdej potrawy, do przygotowania których używa się sacharozę czy inne cukry. Na skalę przemysłową najczęściej są wykorzystywane przez producentów napojów typu „zero kalorii”, a także różnych przetworów i dań dietetycznych.

W domu można ich używać do wszystkiego, w tym do słodzenia herbaty i kawy, ciast i innych wypieków. Tym co istotne, jest znajomość wartości dotyczących słodkości oraz przeliczników pozwalających stosować słodziki zamiast cukru w taki sposób, aby zachować zbliżony smak, a przy tym nie zaszkodzić swojemu zdrowiu.

Przykładowo - jedna mała łyżeczka cukru waży około 5 gramów. Tymczasem w przypadku produktów takich jak sacharyna, maksymalne dzienne spożycie wynosi tylko 5 miligramów na każdy kilogram masy ciała.

Osoba o masie ciała 70 kg może więc bezpiecznie spożywać zaledwie 350 mg, czyli 0,35 grama tej substancji na dobę. Istotne są przy tym nie tylko limity dotyczące bezpieczeństwa, ale też słodkość. Siłą rzeczy, jeśli jest ona 200 razy większa niż w przypadku cukru, należy adekwatnie zmniejszyć porcję słodyczy dodawaną do herbaty czy ciasta.

Jako ciekawostkę można podać, że niektóre słodziki są dodawane do past do zębów a także gum do żucia. W szczególności wymienić można w tym kontekście ksylitol, który nie tylko nie przyczynia się do próchnicy, ale wręcz wykazuje skuteczność w jej profilaktyce, działając toksycznie na bakterie odpowiedzialne za rozwój tej choroby.

Słodziki na diecie keto

Słodziki często są wybierane przez osoby praktykujące dietę ketogeniczną, czyli opartą na wysokiej podaży tłuszczów, z istotnym ograniczeniem spożycia węglowodanów i białek.

Mimo licznych kontrowersji z nią związanych (zaburzenie powszechnie uznanej piramidy żywieniowej, możliwość wystąpienia skutków ubocznych), dieta keto zyskuje znaczną popularność, prowadzi bowiem do redukcji tkanki tłuszczowej w organizmie, a tym samym powoduje spadek wagi.

W praktyce wymaga ona rezygnacji z cukru spożywczego, ale też wielu innych produktów, w tym także licznych owoców, zawierających duże dawki węglowodanów.

Słodziki również mają w swoim składzie węglowodany, z uwagi jednak na fakt, że część z nich jest używana w znacznie mniejszych ilościach niż cukier, ich wkład w łączną podaż składników energetycznych jest znikomy.

Dotyczy to syntetycznych i naturalnych substancji silnie słodzących, takich jak aspartam, sacharyna czy taumatyna.

Słodzik w ciąży, podczas karmienia piersią i dla dzieci

Większość słodzików uchodzi za produkty względnie bezpieczne w ciąży oraz w okresie karmienia piersią. Jeśli formułowane są względem poszczególnych substancji ostrzeżenia, to dotyczą one ogółu populacji, nie tylko ciężarnych i świeżo upieczonych mam.

Tak jest choćby z kwasem cyklaminowym, który również jest podejrzewany o działanie proonkogenne i z tego względu został zakazany w Stanach Zjednoczonych.

Szczególne obostrzenia w kontekście ciąży dotyczą jedynie sacharyny. Wiadomo, że substancja ta przechodzi przez łożysko i może się zbierać w tkankach płodu, wywierając nie do końca poznany wpływ na jego rozwój. Z tego powodu sacharyna nie jest słodzikiem przeznaczonym dla ciężarnych.

Jeżeli chodzi o dzieci, nie ma w tym względzie żadnych konkretnych wskazań - brak jest informacji o większej szkodliwości aniżeli w przypadku dorosłych, nie ma też regulacji czy rekomendacji dotyczących minimalnego wieku wprowadzania ich do diety

Specjaliści częściej podkreślają, że mogą one być dobrym zamiennikiem dla cukru, tak pożądanego przez maluchy w postaci słodyczy, ciastek deserów.

Skutki uboczne stosowania słodzika

Reasumując podane wyżej informacje, do najczęściej spotykanych skutków ubocznych słodzików należą:

  • wzdęcia i związane z nimi bóle brzucha;
  • działanie przeczyszczające - w szczególności dotyczy to półsyntetycznych polialkoholi, za wyjątkiem erytytolu;
  • bóle i zawroty głowy, trudności z oddychaniem, bezsenność, wysypki skórne - działania takie może powodować m.in. aspartam, ale dopiero przy znacznym przekroczeniu zalecanych dawek;
  • problemy kardiologiczne, w tym zwiększona podatność na zawały i udary - taki efekt naukowcy stwierdzili u osób spożywających duże ilości erytytolu;
  • zwiększone ryzyko zachorowania na raka przy użyciu ilości wykraczających poza granice bezpieczeństwa - prawdopodobnie jest to możliwe przy nadużywaniu aspartamu.

Choć działanie takie nie jest dobrze udowodnione, podejrzewa się, że skutkiem ubocznym stosowania słodzików może być też… uzależnienie. Silna słodycz dostarczana przez słodziki działa bowiem na układ nagrody w mózgu, uruchamia się zatem mechanizm występujący przy różnych nałogach.

Przy czym uzależnienie to niekoniecznie musi być zaspokajane przez konsumpcję słodzików. Może to być zwykły cukier. W ten właśnie pośredni sposób alternatywne substancje słodzące, uchodzące przecież za produkty przeznaczone dla diabetyków oraz osób z nadmiarem kilogramów, paradoksalnie mogą powodować wzrost ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2 oraz nadwagę i otyłość.

Oprócz działań niepożądanych słodzików wspomnieć też trzeba o przeciwwskazaniach. Pierwszym z nich jest zespół jelita drażliwego. Osoby cierpiące na tę skomplikowaną i uciążliwą dolegliwość powinny unikać słodzików z grupy polialkoholi, wykazują one bowiem wysoki potencjał fermentacyjny, a przeczyszczające działanie większości z nich może potęgować podrażnienia i wzmagać ból brzucha.

Drugim przeciwwskazaniem jest fenyloketonuria, czyli najczęściej występujące ze wszystkich wrodzonych zaburzeń metabolicznych, polegające na niezdolności rozkładania w organizmie aminokwasu zwanego fenyloalaniną. W związku z tą dysfunkcją, pacjenci są zmuszeni unikać tego składnika w diecie. Tymczasem jest on zawarty w składzie aspartamu, co siłą rzeczy eliminuje ten słodzik z menu.

Trzecim przeciwwskazaniem, tak jak zostało wspomniane wyżej, jest ciąża w przypadku jednej konkretnej substancji, sacharyny.

Cena słodzika. Gdzie go kupić?

Gdzie można kupić słodziki? Obecnie niemal wszędzie. Są w ofercie hipermarketów, sklepów ze zdrową żywnością, drogerii. Ile kosztują? Czy opłaca się je stosować z czysto ekonomicznego punktu widzenia?

Kilogram zwykłego cukru kosztuje w popularnych sieciach handlowych w granicach 5,5-8,5 złotych za kilogram (stan na lipiec 2023 r). W przypadku słodzików cena jest zwykle większa, aczkolwiek w praktyce mogą to być pozory.

Przykładowo, 1 kg aspartamu kosztuje około 200-250 złotych. Zważywszy jednak, że jest 200 razy słodszy niż sacharoza, a w dodatku jego maksymalne dzienne spożycie wynosi ledwie 40 mg/1kg, de facto koszt zakupu jest niższy

Oczywiście na co dzień, poza zastosowaniami przemysłowymi, mało kto kupuje substancje takie jak aspartam na kilogramy. Większość osób wybiera słodziki w tabletkach czy w płynie.

Pozostając przy przykładzie popularnego aspartamu można podać, iż opakowanie zawierające 200-300 tabletek kosztuje około 6-8 złotych, a zawarta w nim łączna ilość słodzika zapewnia dawkę słodyczy większą, aniżeli 1 kg cukru.

Oczywiście ceny różnią się w zależności od substancji słodzącej. Polialkohole cechujące się mniejszą słodyczą, a więc stosowane w większych ilościach niż aspartam, są tańsze.

Przykładowo za kilogram ksylitolu trzeba zapłacić około 25-45 złotych. W tym jednak przypadku słodkość słodzika oraz cukru spożywczego jest identyczna, podobne jest więc też ich stosowanie. Co oznacza, że ksylitol faktycznie jest od sacharozy kilka razy droższy.

Czytaj również

Bibliografia

  • Aspartame hazard and risk assessment results released, https://www.who.int/news/item/14-07-2023-aspartame-hazard-and-risk-assessment-results-released, [data dostępu: 14.07.2023].
  • Paweł Piątkiewicz, Agnieszka Maksymiuk-Kłos, Substancje słodzące - fakty i mity, https://podyplomie.pl/aktualnosci/04873,substancje-slodzace-fakty-i-mity, [data dostępu: 14.07.2023].
  • Substancje słodzące - charakterystyka, metabolizm oraz metody oznaczani w środowisku wodnym (cz. I), https://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-030a9213-c314-4552-9f2f-19574f173ab4/c/Krzyzewska_Kozarska_Substancje_2_2017.pdf,[data dostępu: 14.07.2023].
  • Słodziki nie pomagają schudnąć - ostrzega WHO, https://pulsmedycyny.pl/slodziki-nie-pomagaja-schudnac-ostrzega-who-1185597, [data dostępu: 14.07.2023].
  • Urszula Świerczek, Alicja Borowicka, Joanna Feder-Kubis, Struktura, właściwości i przykłady zastosowań syntetycznych substancji słodzących, https://wydawnictwo.pttz.org/wp-content/uploads/2016/12/02_Swierczek.pdf, [data dostępu: 14.07.2023].
  • Stanowisko Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością i Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego w sprawie stosowania niskokalorycznych substancji słodzących, Endokrynologia, Otyłość i Zaburzenia Przemiany Materii 2012, tom 8, nr 4.
  • Artificial Sweetener Erythritol’s Major Health Risks, https://health.clevelandclinic.org/erythritol/, [data dostępu: 14.07.2023].
Piotr  Brzózka - dziennikarz wyróżniony w konkursie Dziennikarz Medyczny Roku 2023
Artykuł napisany przez
Piotr Brzózka - dziennikarz wyróżniony w konkursie Dziennikarz Medyczny Roku 2023
Dziennikarz wyróżniony w konkursie "Dziennikarz Medyczny Roku 2023". Autor tysięcy publikacji o tematyce medycznej, ekonomicznej, politycznej i społecznej. Przez 15 lat związany z Dziennikiem Łódzkim i Polska TheTimes. Z wykształcenia socjolog stosunków politycznych, absolwent Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Po godzinach fotografuje, projektuje, maluje, tworzy muzykę.
Pokaż więcej
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami na
temat zdrowia i zdrowego stylu życia,
zapraszamy na nasz portal ponownie!
Więcej z kategorii Odżywianie
Najzdrowszy chleb – jaki na diecie? Zdrowe pieczywo
Chleb wieloziarnisty razowy
Indeks glikemiczny - czym jest? Tabele produktów z niskim i wysokim IG
Produkty do diety na zbilansowanie indeksu glikemicznego
Zielone ziemniaki - czy można je jeść? Trucizna czy odmiana?
Ziemniaki
Podobne artykuły
Gorzki posmak w ustach
Gorzki smak w ustach - rano i po jedzeniu. Co oznacza i jak się go pozbyć?
Produkty bez glutenu
W czym jest gluten, a co nie zawiera glutenu? Gdzie najwięcej?
Masło klarowane
Masło klarowane (ghee) - jak zrobić i do czego je stosować?
Pestki dyni po wysuszeniu
Pestki dyni - właściwości, kcal i wartości odżywcze. Jakie są przeciwwskazania?
Jedzenie z glutaminianem sodu
Glutaminian sodu - jak dawkować? Szkodliwość i skutki uboczne

Reklama


1/3 kobiet ma niedobór tego pierwiastka 😲
Sprawdź powód!