Sprawa sprowadzania leków z zagranicy budzi wiele kontrowersji. Szukając informacji na ten temat, natknęłam się na opinie zrozpaczonych mam poszukujących cudownego środka na kolki o nazwie Sab simplex.
„~Agika – pilnie odkupię Sab simplex”
„~Mama – czy ktoś ma do odsprzedania krople na kolkę Sab simplex? Pilne!” (znalezione na bangla.pl)
Jak zwykle fora pełne są przychylnie nastawionych do sprawy pośredników, piszących głównie o zaletach preparatu i gotowych przesłać zamówiony lek pod wskazany adres. Cena za ten lek waha się w granicach od 17 do 45 zł.
Postanowiłam sprawdzić jak to właściwie jest z tym środkiem. Preparat Sab simplex jest lekiem niedostępnym w Polsce. Można go kupić bez recepty np. w Niemczech i w Czechach. I to zwykle stamtąd jest sprowadzany.
Daga 28 pisze: "Witam, nam bardzo pomógł sab simplex, wystarczyło tylko jedno opakowanie i u naszego Igorka kolka ustała"
Cyklopina odpowiada: "My rowniez mamy mega problem kolkowy nic z naszych srodkow typu bobotik itp nie działa sprowadziłam saba ale u nas działa odwrotnie kolki wrecz sie nasilaja i sa bardziej bolesne bo mała krzyczy jak szalona teraz dostalismy od pani doktor debridat rewelacja kolki prawie znikneły jest duza poprawa trzeba probowac roznych srodkow bo kazdy bobasek jest inny pozdrawiam"
Reklama
Sab simplex w Polsce
Medme.pl poprosiło o opinię eksperta. Lek. med. Ewa Pakuły-Kmieciak, informuje, że Sab simplex jest to preparat simetikonu dostępnego w Polsce bez recepty pod nazwami: Bobotic, Espumisan, Infacol.
Pani doktor pytana o skuteczność i sprzeczne informacje na ten temat znalezione w sieci, odpowiada, że nie wie skąd bierze się fenomen Sab simplexu - Znajomy pediatra zetknął się z podawaniem Sab simplex-u niemowlęciu i matka dziecka wcale nie była zachwycona jego działaniem. Ten sam lekarz twierdzi, że nie ordynuje małym pacjentom leków nie zarejestrowanych w Polsce, bo wiąże się z tym zbyt duże ryzyko i dla dzieci (zdrowotne), i dla niego jako medyka (prawne) – wyjaśnia.
Wynika z tego, że rodzice sami podejmują decyzję o leczeniu kolki zagranicznym specyfikiem i oczywiście mają do tego prawo, ale ponoszą również odpowiedzialność za ewentualne skutki uboczne u dziecka – komentuje internista Ewa Pakuła-Kmieciak.
Pediatra Grażyna Jędrzejczyk, specjalista II st. chorób dzieci i pediatrii społecznej, wskazuje na brak jednej przyczyny powstawania kolek u dzieci – mówi się szeroko, że to głównie niedojrzałość układu pokarmowego jest tym czynnikiem wywołującym bolesność i zarazem płacz dziecka. Układ pokarmowy stabilizuje się, osiąga dojrzałość około 4 miesiąca życia dziecka. Stąd płacz malucha w 2 miesiącu, choć można z tym walczyć, jest raczej fizjologią – konstatuje.
Nie jestem zwolennikiem cudownych środków, bo takich po prostu nie ma – przypomina pediatra.- Nie można zapominać o wpływie matek na swoje dzieci. Jeśli matka jest nerwowa, to jej emocje jest w stanie odczuć bobas – twierdzi.
Zdaniem pediatry zmienia się nastawienie rodziców do opieki nad niemowlęciem. Bobas jawi się jako śliczny, różowy grubasek ubrany w czyściutkie różowe bądź niebieskie ubranka. I co ważne zawsze jest uśmiechnięty!
Rzeczywistość okazuje się jednak inna. - Niemowlęta płaczą, brudzą i to jest całkiem normalne – stwierdza doktor – Przychodzą do mnie matki z prośbą o skuteczny lek na kolkę, a problem z kolką ma ewidentnie matka, to ona nie może znieść płaczu dziecka. A najważniejsze w takich trudnych momentach jest łagodne, cierpliwe usposobienie mamy- stwierdza Grażyna Jędrzejczyk.
wypowiedzi pochodzą z forów bangla.pl i http://f.kafeteria.pl
szo
