W dzisiejszych czasach wchodząc do sklepu z odżywkami można zwariować. Na półkach jest mnóstwo opakowań różnego typu środków. BCAA, białko serwatkowe, chondroityna nic Ci nie mówią? Nie martw się!
Ok. 60% osób na siłowni nie ma pojęcia o odżywkach. Najpopularniejsze oznaczenia to meta, anabol, steryd, testosteron, chociaż testosteron traktowany jako „kategoria” suplementów kulturystycznych wśród amatorów, jest tak naprawdę sterydem.
Zdradziecka kreatyna
Najczęściej spotykanym suplementem diety u kulturystów jest kreatyna. Kreatyna w czystej postaci występuje w organizmie człowieka, tworzy się w trakcie przemiany materii. Substancja ta popularność zyskała tym, że dzięki niej osoby uprawiające sporty siłowe zyskują dużą beztłuszczową masę mięśniową. Niestety u mężczyzn, którzy stosujących kreatynę regularnie często pojawiają się problemy ze wzwodem, zmniejsza się objętość spermy co może doprowadzić nawet zaniku wytrysku.
Metanabol? Nie, dziękuję!
Metanabol jest drugim co do popularności środkiem wspomagającym przyrost masy. Najbardziej spektakularne wyniki są widoczne do 4-6 tygodnia, później organizm się przyzwyczaja do substancji i przyrost masy jest dużo wolniejszy. Niestety skutkami ubocznymi są:
- wypadanie włosów
- trądzik
- przerost prostaty
- ginekomastia
- hamowanie HTPA
- czy nawet problemy z potencją!