Do tej pory pediatrzy byli zgodni co do tego, jakie są kolejne etapy rozwoju dziecka w pierwszym roku jego życia i przekonani, że maluch jest w stanie stać samodzielnie dopiero około 7-9. miesiąca życia. To co dzieje się na pływalni w islandzkim Mosfellsbæ wywraca te teorie do góry nogami.
Dwanaścioro dzieci mających ok. 4,3 miesiąca (najmłodsze miało 3,6 miesiąca życia) ukończyło tam 12-tygodniowy kurs pływania dla niemowląt, w ramach którego maluchy nauczyły się samodzielnie stać. 11 osesków stało na desce trzymanej przez instruktora nauki pływania lub jego dłoni, przez 15 sekund, jednemu dziecku sztuka ta udała się nieco krócej – 8 sekund. Niby niewiele, ale i tak zdjęcia i filmy umieszczone przez szkołę w Internecie wywołały lawinę komentarzy i zaciekawienie naukowców.
Zobacz wideo: Snorri Magnússon uczy niemowlaki stania na nogach
– Dzieci mogą zrobić więcej niż myślimy. Poddane pewnemu treningowi mogą stanąć o wiele wcześniej, niż się przypuszczało, nawet zanim skończą 4. miesiąc życia. Te doświadczenia mogą dostarczyć nam wielu informacji na temat rozwoju równowagi i zdolności do kontrolowania naszych ruchów – mówi profesor neuropsychologii Hermundur Sigmundsson z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii, autor pracy na temat metody wykorzystywanej na kursach pływania dla niemowląt, opublikowanej w „Frontiers of Psychology”.
Prof. Sigmundsson przyznaje, że kiedy opowiedział swoim kolegom z Norwegii o pracy instruktora Snorri Magnússona w Islandii, nie wierzyli mu. Gdy pokazał im filmy z kursu pływania, na który widać 4-miesięczne stojące maluchy przecierali oczy ze zdumienia.
Reklama
Kim jest ten czarodziej Snorri Magnússon?
Snorri Magnússon, który urodził się w 1960 roku w Akranes na Islandii, większą część swojego życia poświęcił trenerstwu i pedagogice, ukończył Islandzki Uniwersytet Edukacji na Wydziale Sportu i Wychowania Fizycznego, zdobył dyplom w dziedzinie pedagogiki społecznej i stał się pierwszym w kraju instruktorem pływania niemowląt. Dziś jest prezesem islandzkiego stowarzyszenia pływania dla niemowląt i na co dzień oswaja z wodą nie tylko maleńkie dzieci, ale także osoby niepełnosprawne. Swoją pasją zaraził dwie córki bliźniaczki, które pracują razem z nim.
Reklama
Dla rodziców to szok, gdy dziecko staje
Pierwsze lekcje pływania i nurkowania dla niemowląt Snorri rozpoczął jesienią 1990 roku na basenie Skálatún w Mosfellsbæ. Od tego czasu kursy ukończyło tam ponad 5800 dzieci. Od dwóch lat elementem jego nowatorskiej metody nauki jest balansowanie dzieckiem trzymanym na dłoni lub desce do pływania, tak, żeby złapało pion i potrafiło stać bez żadnych podpór. Zajęcia zawsze zaczynają się od rozgrzewki i ćwiczeń wzmacniających kręgosłup, bo silne plecy to zdaniem Snorri, podstawa. Elementem nauki są także specjalne ćwiczenia zalecane do wykonywania w domu. Po dwutygodniowym kursie maluchy są gotowe do zaprezentowania swoich umiejętności.
– Rodzice są zawsze bardzo zaskoczeni tym, co potrafią zrobić ich dzieci – przyznał Snorri w jednym z wywiadów dla islandzkiej prasy.
Reklama
Maluchy stoją, tylko po co?
Do tej pory młodzi rodzice spotykali się z teoriami na temat tego, że nie należy przyspieszać w sztuczny sposób rozwoju motorycznego dziecka, bo jego stawy oraz kości są delikatne i podatne na urazy. Dlatego najlepiej, kiedy dziecko samo osiągnie etap, w którym powinno siadać, raczkować, wstać z łóżeczka i robić pierwsze kroki.
Norweski neuropsycholog tłumaczy jednak, że metoda Snorri Magnússona może pozytywnie wpływać na rozwój dzieci, bo przyspiesza powstawanie pewnych połączeń nerwowych, dzięki którym niemowlęta mogą robić rzeczy wcześniej, niż się powszechnie sądziło do tej pory. Wielkie pytanie brzmi: czy stymulowanie do wcześniejszego samodzielnego stania wpływa także na przyspieszenie kolejnych etapów rozwoju dziecka, takich jak np. mówienie?
Na razie Snorri Magnusson publikuje tylko wyniki badań, według których 4-letnie dzieci, które uczyły się pływania w wieku niemowlęcym mają lepszą motorykę i łatwiej utrzymują równowagę niż dzieci, które nie miały takiego kontaktu z wodą. Na badania sensowności nauki stania w tak wczesnym wieku musimy jeszcze poczekać. Prof. Sigmundssona przyznaje jedynie, że dzieci, które opanowały tę sztukę, już tego nie zapomną.