Jesień na dobre zagościła w naszym kraju. W zapomnienie odeszły świeże warzywa i owoce zrywane prosto z krzaczka. Maliny i truskawki odnaleźć możemy już tylko w zamrażarce, a i pomidory nie smakują tak dobrze, jak wcześniej. Niemniej jednak, ci, którzy poszukują ciekawych smaków i niecodziennych doznań kulinarnych, w każdej porze roku znajdą dla siebie coś interesującego. W miesiącu na „p” warto w centrum uwagi postawić:
Zobacz też: Warzywa i owoce, które powinieneś kupować w listopadzie
Reklama
1. Pasternak
Rodzime warzywo, które wieki temu zostało wyparte przez ziemniaki. Za przywróceniem jego pozycji na polskich stołach przemawiają jego właściwości uspokajające, przeciwbólowe, regulujące krążenie, obniżające ciśnienie i pobudzające trawienie. Charakteryzuję się dużą zawartością potasu, witaminy C i witamin z grupy B. Można z niego przyrządzić puree, surówkę, placki (w taki sam sposób jak placki ziemniaczane), a nawet frytki!
Reklama
2. Patison
To warzywo z rodziny dyniowatych jako pierwsi uprawiali Aztekowie, a do Europy trafiło ono za pośrednictwem Hiszpanów. Kusi niską wartością energetyczną i mocą składników mineralnych – szczególnie magnezu, wapnia i potasu. Znajdziemy w nim też ponadprzeciętną – jak na warzywa dyniowate – ilość witaminy C oraz witaminy z grupy B. Ponadto patison jest lekkostrawny, więc może być stosowany w wielu restrykcyjnych dietach. Reguluje on pracę układu trawiennego i przemianę materii. W kuchni znajduje wiele zastosowań – od surówek i dodatków do dań mięsnych po konfitury i dżemy.
Czytaj też: Produkty, których nie powinieneś trzymać w lodówce
Reklama
3. Pigwa
W okresie zwiększonej zapadalności na przeziębienia i grypę pigwa jest wprost nie do zastąpienia. Wzmacnia ona odporność i pobudza apetyt. Ponadto reguluję pracę układu pokarmowego, przeciwdziała wymiotom, wzdęciom, biegunkom, regeneruje wątrobę. Spożywana na surowo oczyszcza organizm z toksyn i metali ciężkich, co jest nieocenione w profilaktyce nowotworów. Właściwość tę pigwa zawdzięcza obecności pektyn, których ma najwięcej ze wszystkich owoców. Szczególnie ceniona jest za to, że nie przyswaja zanieczyszczeń ze środowiska. Stosuje się ją do przygotowywania nalewek, galaretek, ciast, dżemów czy nawet okładów na hemoroidy i przeciwzmarszczkowych płynów do przemywania twarzy. Wachlarz możliwości jej wykorzystania najlepiej oddaje bogactwo jej zalet.
Reklama
4. Paprykę
Sezon na paprykę kończy się wraz z ostatnimi dniami października, więc warto jeszcze nacieszyć się jej smakiem, a organizm wspomóc zawartymi w niej składnikami. Dzięki różnorodności jej odmian dostępnych w naszych sklepach możemy ją wykorzystać na szereg różnych sposobów. Niemniej jednak, najwięcej witamin i składników mineralnych ma w postaci surowej. Dla zachowania zdrowia, witalności i młodego wyglądu warto jak najczęściej wspomagać się zawartymi w niej antyoksydantami. Ponadto zawarta w niej kapsaicyna działa rozgrzewająco, pobudza apetyt i okazuje się skuteczną bronią w walce z rakiem.
W czasie, kiedy dni stają się coraz smutniejsze i bardziej szare, nie pozwólmy, by i tym krokiem poszły nasze posiłki. Korzystajmy z bogactw jesieni, ile tylko się da, próbujmy nowych smaków i nie bójmy się eksperymentować w kuchni. Może jakiś nowy przepis na stałe wejdzie do naszego menu? Kto wie…
Czytaj też: Warzywa i owoce, które powinieneś kupować we wrześniu
Paulina Owsińska - dietetyk, psycholog. Doświadczenie zawodowe zdobywała m.in. w Poznańskim Ośrodku Zdrowia Psychicznego, Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnień czy w Poradni Dietetycznej. Uczestniczka konferencji, prowadząca warsztaty i szkolenia psychologiczne i dietetyczne. Popularyzuje psychoedukację i wiedzę o zdrowym odżywianiu, współpracuje z osobami w różnym wieku i statusie. Podkreśla znaczenie kształcenia i rozwoju przez całe życie. Obecnie psychoterapeuta w trakcie szkolenia w Szkole Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej.