Mało osób wie, że pływanie na samych nogach delfinem pod wodą jest najszybszym możliwym sposobem dla człowieka. Gdyby nie zmiany przepisów po igrzyskach olimpijskich w Seulu w 1988 roku, pływacy wciąż mogliby pokonywać dowolną część dystansu pod wodą.
Dyscyplina stawała się coraz mniej widowiskowa, gdy nawet na dystansie 200 metrów w stylu motylkowym zawodnik pod wodą spędzał ich 180 i bił rekord świata.
Szybkie pływanie
Dziś zawodnik może pokonać do 15 metrów pod wodą na każdej długości basenu po starcie i nawrocie we wszystkich stylach. Daje to jednak wciąż duże pole do popisu dla pływaków z dobrze wytrenowanym tym elementem. Na 50 metrów na pływalni krótkiej zawodnik może pod wodą spędzić 30, a na 200 metrów aż 120. Daje to za każdym razem 60% całkowitego dystansu.
Jak to możliwe, że tylko dzięki wykorzystaniu pracy samych nóg człowiek jest w stanie pływać szybciej niż pełnym stylem? Samodzielnie próbując tej techniki możemy odnieść wrażenie, że to absurd i najlepiej od razu przejść do pełnego stylu. Popatrzmy jednak na delfina. Ssak ten nie posiada dużej – w stosunku do swojej masy – płetwy ogonowej. Natomiast potrafi ją świetnie wykorzystać dzięki olbrzymiej precyzji ruchów napędowych na całym odcinku dolnej części kręgosłupa.
Reklama
Pływanie delfinem
U człowieka praca nóg w czasie pływania delfinem pod wodą wygląda na falistą i przypomina tym samym opisywanego wcześniej ssaka. Kolejno rozpoczyna się ona w następujących punktach:
- Odcinek lędźwiowy kręgosłupa – tu ruch jest inicjowany
- Biodra – silne mięśnie tułowia i duża ruchomość bioder potęguje siłę napędową
- Kolana – również zwiększana jest siła przez mięśnie ud, uginanie kolan odbywa się w dużych zakresach
- Stopy – są zakończeniem naszej „płetwy” napędowej, dobra gibkość stawu skokowego i stosunkowo duży rozmiar stóp pozwalają na wykończenie kopnięcia delfinowego z dobrym efektem
Kolejnym atutem człowieka w pływaniu pod wodą jest możliwość ułożenia się w sposób jak najbardziej minimalizujący opór wody – daje to pozycja strzałki. Złączone ręce nad głową, ciało tworzące jedną linię powodują i wyprostowane stopy powodują, że możemy dość swobodnie utrzymywać wysoką prędkość pod wodą.
Nie bez powodu pływacy starają się doskonalić w tej metodzie. Jej brak oznaczałby pogorszenie wyników. Dlatego wykonuje się mnóstwo treningów pływackich poprawiających tę technikę, jak: pływanie w płetwach, z obciążeniem, skupianie się na ułożeniu ciała, nogi do delfina w strzałce wykonywane pionowo w miejscu (ręce skierowane ku górze) i ćwiczenia na lądzie w postaci „brzuszków” w różnych konfiguracjach.