Reklama
Czy zdecydujesz się na bankowanie krwi pępowinowej swojego dziecka?
Na to pytanie młodzi rodzice muszą odpowiedzieć już przed narodzinami, ponieważ materiał do bankowania, można pobrać tylko podczas porodu. Już na sali porodowej należy mieć ze sobą wybrany zestaw pobraniowy i poinformować personel o swojej decyzji.
Wiele par spodziewających się dziecka długo zastanawia się nad tym, czy bankować krew pępowinową i nie jest to dla nich łatwa decyzja. Chcą zdobyć niezbędną wiedzę na ten temat. Najwięcej ankietowanych – 39% jeszcze nie wie, czy zdecyduje się na ten krok i chce najpierw lepiej zapoznać się z tematem. Istotnych dla siebie informacji mogą szukać na portalach takich, jak medme.pl, w gabinecie lekarskim lub u źródła. Polski Bank Komórek Macierzystych prowadzi kampanie informacyjne, w których wyjaśnia i przybliża procedurę, rozwiewając wszelkie wątpliwości. Wiele osób obawia się samej procedury pobrania. Niepotrzebnie! Zabieg nie narusza procedury porodu i jest w pełni bezpieczny zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Krew pobierana jest w momencie, kiedy dziecko oddzielone jest już od pępowiny, a pobiera się to, co jest niepotrzebne biologicznie.
Blisko 1/3 respondentów zdecyduje się na tę procedurę, bo uważa, że to dobre zabezpieczenie zdrowia dziecka w przyszłości. Krew pępowinowa jest bogata w komórki macierzyste. Pozyskane podczas porodu i odpowiednio przechowywane, mogą być wykorzystywane w sytuacji zagrożenia życia. Wykorzystywane są już w leczeniu 80. ciężkich chorób onkologicznych i hematologicznych.
Na bankowanie krwi nie zdecyduje się 32% biorących udział w sondzie, stwierdzili oni, że nie sądzą, by w przyszłości było to konieczne. Jednak najnowsze dane wskazują, że prawdopodobieństwo bycia leczonym komórkami macierzystymi w trakcie całego naszego życia wynosi 1 do 100. To więcej niż w przypadków chorób, na które szczepione są dzieci, na przykład pneumokoków.
Reklama
Czy według Ciebie bankowanie krwi pępowinowej to dobra inwestycja?
Zapytaliśmy naszych użytkowników, czy bankowanie krwi, to według nich dobra inwestycja. Ponad połowa odpowiedziała, że tak, a jej późniejsze wykorzystanie może uratować życie. Co roku liczba stwierdzonych przypadków białaczek jest coraz większa. Nie zawsze dawcą może być ktoś z rodziny, a lista do przeszczepu jest bardzo długa. Dlatego, zwłaszcza jeśli w rodzinie występują choroby hematologiczne lub onkologiczne, warto rozważyć pobranie materiału od noworodka.
Istotną informacją jest fakt, że komórki macierzyste krwi pępowinowej mogą być wykorzystane w leczeniu nie tylko dziecka, od którego zostały pobrane. Mogą uratować życie również jego rodzeństwa. Stosowane są w leczeniu chorób hematologicznych, takich jak białaczka, ale również chorób neurologicznych tj. autyzm czy mózgowe porażenie dziecięce.
Reklama
Ile przeznaczył/abyś na bankowanie krwi pępowinowej w ciągu roku?
Decyzja o bankowaniu krwi pępowinowej jest dla niektórych trudna ze względu na koszty, które trzeba ponieść przy tej procedurze. Ponad połowa respondentów nie chciałaby przeznaczyć na ten cel nawet złotówki. Jednak 38% jest w stanie wygospodarować z rocznego budżetu do 1500 zł, by zabezpieczyć zdrowotną przyszłość swojego maleństwa. Tylko 6% badanych byłoby wstanie przeznaczyć: od 1500 zł do 4000 zł. Natomiast należy pamiętać, że za bankowanie krwi płaci się roczny abonament, zależny od pakietu na jaki zdecydowali się rodzice. Najdroższe warianty to około 1000 zł, a podstawowy około 500 zł rocznie.
Krew pępowinowa może być jednak najlepszym prezentem dla wnuka lub wnuczki. Dziadkowie pytają, co kupić noworodkowi? Zamiast prosić o kolejne ubranka lub zabawki można zaproponować, by to oni sfinansowali jej pobranie i przechowywanie. Dlaczego? Bo ten dar serca, jakim jest bankowanie krwi pępowinowej może uratować życie – dziecka, rodzeństwa, a nawet rodziców. Ponadto w praktyce klinicznej ewentualnemu niedoborowi komórek można zaradzić, uzupełniając komórki z innych źródeł – np. ze sznura pępowiny pobieranego razem z krwią pępowinową.
Reklama
Jak zamierzasz zabezpieczyć przyszłość swojego przyszłego dziecka?
Każdy rodzic chce dla swojego dziecka, jak najlepiej i przede wszystkim pragnie dla niego zdrowia i bezpiecznej przyszłości. Co młodzi rodzice robią, by zabezpieczyć przyszłość maluszka? Ponad połowa ankietowanych odkłada pieniądze na jego przyszłość na osobnym koncie. Bezpieczeństwo finansowe jest bardzo ważne, ale bankowanie krwi to swojego rodzaju „zdrowotny pakiet” i „zdrowotne ubezpieczenie”. Może warto rozważyć przeznaczenie części oszczędności na przechowywanie tego cennego materiału, średnio to nie więcej niż 60 zł miesięcznie. Co czwarty respondent uważa, że jeszcze za wcześnie jest na myślenie o przyszłości nienarodzonego dziecka. Jedynie 6% zdecydowało, że zaraz po urodzeniu założy dziecku polisę ubezpieczeniową. Aż 17% badanych zadba o przyszłość maluszka poprzez bankowanie jego krwi pępowinowej.
W Polsce do końca 2016 roku wykonano kilkadziesiąt przeszczepień komórek macierzystych krwi pępowinowej, większość u dzieci. Ośrodki, które zajmują się przeszczepianiem komórek macierzystych u dzieci to ośrodki w Lublinie, Bydgoszczy, Wrocławiu, Poznaniu czy Krakowie.
