Czym są urojenia ksobne?
Urojenia są objawami psychotycznymi występującymi w wielu chorobach, w tym przede wszystkim w schizofrenii paranoidalnej (urojeniowej). Urojenie psychiatria definiuje jako zaburzenia treści myślenia. Chory żywi przeróżne przekonania, uważając je za prawdziwe, oczywiste i niepodważalne, choć w rzeczywistości są one wyimaginowane lub fałszywe. Wyróżniamy wiele typów urojeń, w tym między innymi urojenia:
- prześladowcze,
- wielkościowe,
- hipochondryczne,
- nihilistyczne,
a także – urojenia ksobne.
Urojenia ksobne lokują osobę chorą w centrum wydarzeń. Jest ona przekonana, że otaczające ją osoby myślą i mówią o niej. W tym przypadku pewne wydarzenia dzieją się naprawdę (ludzie faktycznie istnieją i coś do siebie mówią), fałszywa jedynie jest ich interpretacja (w rzeczywistości rozmawiają na zupełnie inne tematy). Urojeniom ksobnym towarzyszy duże przewrażliwienie – każdy śmiech wychwycony na ulicy, w sklepie, w autobusie, może zostać zinterpretowany jako naśmiewanie się z chorego. Z czasem urojenia ksobne ulegają rozszerzeniu, dotknięta nimi osoba może dopatrywać się aluzji na swój temat nawet w przeczytanych książkach lub w wypowiedziach telewizyjnego spikera. Ponieważ istotą wszystkich urojeń, także urojeń ksobnych, jest przekonanie o ich prawdziwości, chory nie przyjmuje jakiejkolwiek argumentacji. Zamiast tego brnie w wyjaśnianie przyczyn zainteresowania jego osobą.
Reklama
Jak objawiają się urojenia ksobne?
Urojenia ksobne mogą mieć rożne nasilenie i różne objawy. W łagodnych stanach chory ma wrażenie, że jest obgadywany i obserwowany przez ludzi znajdujących się w jego otoczeniu – przez członków rodziny, współpracowników, pasażerów na przystanku i w autobusie, innych klientów w sklepie, wczasowiczów na plaży itd. Towarzyszy temu przekonanie, że ich opinia jest negatywna, a w ich głosach pobrzmiewa ton prześmiewczy. Jeśli zaś nikt nic nie mówi, milczenie to jest odbierane jako wymowne, tudzież porozumiewawcze, a na pewno nie przypadkowe - być może otoczenie chce coś ukryć? Ponieważ jednak tego typu urojenia ksobne dotyczą osób, z którymi chory realnie ma kontakt, często są mylone ze zwykłym przewrażliwieniem, ewentualnie objawami którejś z nerwic (zwłaszcza neurastenicznej) lub po prostu cechą osobowości (melancholijnej, anankastycznej, lękliwej). Wątpliwości jednak nie ma, gdy urojenia ksobne zataczają szerszy krąg i chory z przerażeniem stwierdza, że telewizyjny spiker odczytując treść wieczornych wiadomości mówi właśnie o nim. Oczywiście nie wprost, nie z nazwiska, lecz psychika chorego natychmiast wychwytuje zrozumiałe tylko dla niej aluzje i odniesienia. Osoba zaburzona zaczyna odczuwać w związku z tym lęk. Może też stać się agresywna. Zaczyna wyjaśniać, z jakiego powodu jest przedmiotem zainteresowania, a jeśli jest w stanie dotrzeć do autorów „pomówień” i „aluzji”, może ich atakować, by wymusić zaprzestanie „obgadywania”. Agresja może być silna i stanowić realne zagrożenie dla życia osób objętych urojeniami.
Co istotne, urojenia ksobne mogą się łączyć z inni urojeniami, między innymi prześladowczymi (że jest się śledzonym, obserwowany, podsłuchiwanym) i wielkościowymi (że to wszystko dzieje się z powodu wyjątkowej pozycji społecznej i roli, którą odgrywa chory).
Reklama
Przyczyny urojeń ksobnych
Przyczyny urojeń ksobnych, tak jak wszystkich innych urojeń są złożone. Urojenia ksobne najczęściej występują w przebiegu schizofrenii paranoidalnej, u źródeł której często leżą czynniki genetyczne, czyli dziedziczenie choroby. Istotne są też czynniki środowiskowe i psychologiczne. W szczególności psychiatra i psychologia interesują się w tym kontekście doświadczeniami domu rodzinnego i procesów dojrzewania oraz wychowania. Wystąpieniu schizofrenii i towarzyszących jej urojeń sprzyjają traumatyczne doświadczenia i patologiczne warunki towarzyszące wzrastaniu (przemoc, atmosfera lęku, molestowanie seksualne, uzależnienie od używek). Niszczące dla psychiki mogą też być takie zjawiska, jak zbyt wygórowane oczekiwania, nadmierna presja, niespójność przekazu wychowawczego, atmosfera niedopowiedzeń, niepewności.
W wyjaśnianiu przyczyn urojeń zwraca się też uwagę na czynniki biochemiczne i biofizyczne, między innymi zaburzenia w wydzielaniu niektórych neuroprzekaźników.
Reklama
Jak leczyć urojenia ksobne?
W przypadku urojeń ksobnych leczenie dobiera się adekwatnie do choroby, która jest przyczyną tego typu zaburzeń – leczona jest bowiem przyczyna, nie objaw. Zazwyczaj, jak powiedzieliśmy, źródłem urojeń ksobnych jest schizofrenia paranoidalna, w której przypadku stosuje się zarówno farmakologię, jak i techniki psychoterapeutyczne. Leczenie farmakologiczne oparte jest na lekach przeciwpsychotycznych, tak zwanych neuroleptykach. Są one dostępne w tabletkach i zastrzykach. Terapia często odbywa się w warunkach szpitalnych. Jej uzupełnieniem jest psychoterapia. W przypadku urojeń ksobnych terapeuta skupia się na próbie uświadomienia choremu nieprawdziwości treści urojeń, poprzez poszukiwanie innych wyjaśnień danego zagadnienia. Psychoterapia ma też obniżyć poziom lęku oraz emocjonalnego zaangażowania w wyjaśnianie zagadnień będących przedmiotem urojeń.
Paranoją ani innymi zaburzeniami psychicznymi nie można się wprawdzie zarazić, ale psychiatria dopuszcza możliwość wystąpienia tzw. paranoi indukowanej u osób stykających się na co dzień z chorym. Mówiąc wprost – jeśli bliscy nie podejdą ze spokojem, wiedzą i krytycyzmem do przekonań i odkryć osoby zaburzonej, z czasem mogą zacząć bezkrytycznie przyjmować kolejne „rewelacje”, podzielając paranoiczne poglądy. Na szczęście w przypadku urojeń indukowanych leczenie zazwyczaj sprowadza się do odcięcia kontaktu z pierwotnym źródłem problemu, czyli osobą cierpiącą na urojenia ksobne.
Czytaj również: