Czy komórki macierzyste pobrane z krwi pępowinowej małego dawcy mogą posłużyć do leczenia białaczki? Czy pobranie krwi pępowinowej zaburza poród i naraża dziecko na anemię? Czy bankowanie komórek macierzystych jest procedurą, na którą stać tylko osoby zamożne? Oto kilka podstawowych faktów i mitów na temat komórek macierzystych oraz krwi pępowinowej.
Reklama
Krew pępowinowa może leczyć – FAKT
Krew pępowinowa jest bogata w komórki macierzyste, dlatego może być wykorzystana do leczenia ciężkich chorób hematologicznych, onkologicznych, neurologicznych i innych (aczkolwiek – nie zawsze dawca może być biorcą, o czym więcej za chwilę).
Komórki macierzyste są pierwotnymi, niewyspecjalizowanymi komórkami, mającymi zdolność do namnażania się i tworzenia nowych tkanek o zróżnicowanym charakterze. Wyizolowane komórki macierzyste, przeszczepione w wybrane miejsce, regenerują uszkodzoną tkankę – tworząc nowe komórki krwi, ale też układu nerwowego, odpornościowego, kości i wielu innych. Tak zwana zdolność regeneracyjna komórek macierzystych z krwi pępowinowej jest 10 razy większa, niż komórek pobranych ze szpiku osoby dorosłej. Mimo iż wykorzystanie komórek macierzystych nie jest wolne od kontrowersji, nie podważa się skuteczności ich stosowania w leczeniu wybranych chorób.
Reklama
Pobranie krwi pępowinowej naraża dziecko na anemię - MIT
Pobranie krwi pępowinowej odbywa się tuż po porodzie. Zabieg przeprowadza położona chwilę pod odpępnieniu, czyli odcięciu i zawiązaniu pępowiny. Krew pobiera się z odciętej pępowiny, więc zabieg jest nieinwazyjny i bezbolesny z punktu widzenia dziecka. Tym co wzbudza kontrowersje, są sugestie, że w związku z planowanym pobraniem krwi pępowinowej położne przyspieszają odpępnienie. Tym samym znajdująca się w pępowinie krew, która mogłaby jeszcze wrócić do orgazmu dziecka, zostaje poza nim.
Krytycy idei bankowania krwi pępowinowej sugerują, że może to w przyszłości wywołać u dziecka anemię. Z drugiej strony tego sporu usłyszeć można jednak kontrargument, że nikt położnym przyspieszać odpępnienia nie nakazuje, przebieg porodu nie zostaje w żaden sposób zmodyfikowany, a krew pobierana jest z tego, co do niedawna było zwykłym odpadem medycznym.
Reklama
Bankowanie krwi pępowinowej jest tylko dla zamożnych – FAKT i MIT
Bankowanie krwi pępowinowej, czyli pobieranie jej i magazynowanie nie jest usługą darmową, jeśli zdecydujemy się skorzystać z rodzinnego banku komórek macierzystych. Za pobranie, testowanie, preparatykę oraz zamrożenie krwi pępowinowej i krwi matki zapłacimy ok. 2000 zł, a następnie co roku za jej przechowywanie będziemy uiszczać opłatę abonamentową rzędu około 500 złotych. Fakt – nie każdego na to stać. Z drugiej strony podobne (a także wyższe) kwoty płacimy za wiele innych towarów i usług – więc jest to kwestia priorytetów.
Reklama
Krew pępowinowa jest zabezpieczeniem na wypadek białaczki – FAKT I MIT
Krew pępowinowa jako zabezpieczenie na wypadek białaczki to zarówno prawda, jak i mit. W sytuacji, gdy u dziecka zostanie zdiagnozowana ostra lub przewlekła białaczka, jedną z metod leczenia faktycznie może być przeszczepienie komórek macierzystych pobranych z krwi pępowinowej. Nie zawsze może to jednak być krew danego dziecka, nawet jeśli została u niego pobrana tuż po porodzie! Do ewentualnego przeszczepienia komórek macierzystych wykorzystuje się również materiał pobrany od innego dziecka – obcego lub z rodziny.
Uwaga – białaczki to nie jedyne choroby w, w których można zastosować krew pępowinową.