Co to jest autohemoterapia?
Autohemoterapia jest jedną z technik medycyny alternatywnej. Metoda ta polega na wstrzyknięciu w mięsień krwi pobranej uprzednio z żyły pacjenta. Przez zwolenników uważana jest za praktykę immunomodulacyjną, a więc zwiększającą naturalne zdolności obronne organizmu do walki z różnego typu schorzeniami.
Zaobserwowano bowiem, że po ponownym wprowadzeniu do organizmu tej samej krwi dochodzi powstania niewielkiego, kontrolowanego odczynu zapalnego, będącego efektem aktywacji procesów immunologicznych.
Mechanizm ten jest stosunkowo prosty i bazuje na efekcie fałszywego alarmu na skutek pojawienia się rzekomego ciała obcego, bo w takich właśnie kategoriach organizm interpretuje podaną z zewnątrz krew. Ponieważ w rzeczywistości zagrożenie nie występuje, w organizmie pozostaje nadprogramowa ilość niewykorzystanych komórek i innych elementów wytworzonych przez układ odpornościowy.
Co istotne, dodatkowo możliwe jest wzbogacanie preparatu z krwi pacjenta innymi składnikami, takimi jak ozon (szczególna forma tlenu, zwiększająca aktywność białych i czerwonych krwinek oraz mająca działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze).
Pozostałe możliwe domieszki to między innymi:
- sól fizjologiczna,
- woda utleniona,
- składniki mineralne,
- antygeny w niewielkiej dawce,
- leki homeopatyczne.
Autohemoterapia jest metodą względnie nową, nawiązującą jednak do praktyk znanych już w czasach starożytnych. De facto mechanizm działania jest bowiem taki sam, jak w przypadku stawianych niegdyś baniek, powodujących powstawanie podskórnych krwiaków.
Zaznaczyć należy, że autohemoterapia nie jest przez medycynę konwencjonalną uznawana za pełnoprawną metodę leczniczą, między innymi ze względu na brak wystarczających dowodów odnośnie skuteczności, a także nie do końca rozpoznane skutki uboczne.
Kiedy stosuje się leczenie autohemoterapią?
Leczenie autohemoterapią zwolennicy tej metody zalecają w przypadku bardzo wielu schorzeń o kompletnie różnej etiologii, aczkolwiek często o wspólnym mianowniku, jakim jest charakter zapalny. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat tego typu „transfuzja” krwi stosowana była na całym świecie w leczeniu takich przypadłości, jak między innymi:
- przewlekłe schorzenia górnych i dolnych dróg oddechowych, w tym gruźlica płuc, zapalenie płuc i oskrzeli, zapalenie zatok etc.;
- stany zapalne stawów i kości;
- choroba zwyrodnieniowa stawów;
- zapalenie jelit, pęcherza, nerek, przydatków, macicy;
- wirusowe zapalenie wątroby typu B;
- alergie ige-zależne;
- trądzik, łuszczyca;
- obniżenie odporności w przebiegu infekcji HIV;
- choroby nowotworowe;
- gorączka reumatyczna;
- szkarlatyna;
- cukrzyca;
- półpasiec;
- pokrzywka;
- polio;
- zapalenie korzonków;
- czyraczność;
- choroba wrzodowa kończyn.
Warto przy tym zauważyć, że autohemoterapia nie jest metodą leczenia żadnego z wyżej wymienionych schorzeń, w swoich założeniach stanowi natomiast element wzmacniający cały organizm. W tym rozumieniu można wpisać autohemoterapię w nurt samoleczenia.
Przeciwwskazania do autohemoterapii
Ze względu na brak wystarczającej ilości opracowań naukowych przeciwwskazania do autohemoterapii nie zostały precyzyjnie nakreślone. Wielu jej zwolenników przekonuje, iż metoda ta może być stosowana praktycznie bez żadnych ograniczeń, jako w pełni bezpieczna i pozbawiona skutków ubocznych.
Spotkać jednak można się także z opinią, że terapii własną krwią nie powinno się stosować u kobiet w ciąży, a także w okresie laktacji, czyli karmienia piersią. Dodatkowym czynnikiem obciążającym mogą być domieszki, takie jak ozon.
W tym przypadku nie zaleca się poddawania zabiegom osób po przebytym zawale, cierpiących na zaburzenia krzepliwości krwi czy rytmu serca.
Powikłania po autohemoterapii
Słabo zbadane i udokumentowane są także powikłania po autohemoterapii. Wśród nielicznych doniesień znajdują się informacje o pojawiających się przejściowych i lekkich zaburzeniach psychicznych, a także takich dolegliwościach, jak gorączka, wysypka czy wędrujący po całym ciele ból.
Zwolennicy medycyny naturalnej przekonują, że są to zjawiska w gruncie rzeczy pozytywne, będące efektem celowo wzbudzonych procesów zapalnych oraz oczyszczania organizmu z toksyn. Przeciwnicy odpierają, że ewentualne skutki uboczne hemoterapii nigdy nie zostały dobrze poznane i skatalogowane.
Podkreśla się też, że nie ma gwarancji jałowości krwi pobranej z żyły pacjenta, a następnie wstrzykiwanej do mięśnia, skutkiem czego jest podwyższone ryzyko zakażenia.
Cena autohemoterapii
Tak, jak w przypadku innych procedur medycyny konwencjonalnej, terapia krwią pacjenta nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dlatego też pacjenci zmuszeni są korzystać z opcji pełnopłatnych.
Cena autohemoterapii nie jest wygórowana. Za zabieg z użyciem czystej krwi należy zapłacić około 100 złotych, a przypadku zastosowania leków lub innych domieszek około 20-30 złotych więcej. Warto zauważyć, że w związku z niewielką wciąż popularnością tej metody leczenia, ilość klinik i indywidualnych gabinetów oferujących wykonanie zabiegu autohemoterapii jest niewielka.