Jeżeli podwyższonej gorączce towarzyszy ogólnie złe samopoczucie, ból głowy w okolicy czoła, ból w okolicach karku, uczucie pełności w nosie czy ból gardła, możemy spodziewać się, że właśnie rozpoczyna się infekcja dróg oddechowych. Gdy gorączce towarzyszą objawy ze strony układu pokarmowego, takie jak: ból brzucha, biegunka czy wymioty, to najprawdopodobniej rozwija się u dziecka jelitowa infekcja wirusowa lub zatrucie pokarmowe toksynami jelitowymi produkowanymi przez bakterie chorobotwórcze, które znajdowały się w pożywieniu.
Często bardzo wysoką gorączką rozpoczynają się choroby wirusowe typowe dla wieku dziecięcego, np. gorączka trzydniowa, ospa wietrzna. Dopiero po 2-3 dniach pojawia się charakterystyczna dla tych chorób wysypka. Czasem stan podwyższonej temperatury może zwiastować infekcję w różnych ważnych dla życia narządach, np. w nerkach, wątrobie czy oponach mózgowo-rdzeniowych.
Reklama
Termometr do mierzenia gorączki
Do właściwego pomiaru temperatury służą specjalne termometry w smoczkach dla małych dzieci. Korzystając z takiego termometru, eliminujemy stosowanie wobec maleńkiego dziecka termometru doodbytniczego, choć i takie dla niemowląt dostępne są w aptekach. Należy pamiętać, że temperatura mierzona w ustach i w odbycie jest o 5 kresek wyższa od temperatury mierzonej na powierzchni ciała. Dlatego należy lekarza poinformować o tym, w jaki sposób mierzyliśmy temperaturę dziecka.
Starsze dzieci, już nawet roczne, mogą mierzyć temperaturę termometrem lekarskim pod pachą. Należy jednak wtedy małemu dziecku przytrzymać rączkę przez około 5 minut, aby pomiar był skuteczny.
Dla małych dzieci gorączka staje się groźna, gdy przekracza 39 st. C. Może wówczas bardzo szybko nastąpić odwodnienie organizmu pod wpływem wzmożonej utraty wody z potem i wydychanym powietrzem. Trzeba wówczas maluchowi koniecznie podać leki obniżające gorączkę.
Co pomaga na obniżenie gorączki u dziecka?
Najczęściej zalecane są preparaty w formie syropu przeciwgorączkowego lub czopków w dawkach dostosowanych do różnego wieku dzieci. W wyborze odpowiedniego preparatu pomoże nam każdy aptekarz, który też poinformuje nas o sposobie jego dawkowania.
Jeżeli mimo podania leku gorączka nie ustępuje, należy dziecku przyłożyć zimne kompresy na głowę wykonane z mokrej chusty lub z kostek lodu włożonych pomiędzy dwie warstwy miękkiego materiału (np. flanelki lub pieluchy).
Jeśli gorączkujące dziecko karmione jest piersią, je karmić w ten sposób jak najczęściej, by uzupełniło płyny i elektrolity. Jeżeli jest karmione sztucznie lub wyrosło już z wieku niemowlęcego, możemy podawać mu preparaty uzupełniające elektrolity, które są dostępne w aptece.
Zawsze jednak zalecana jest konsultacja z lekarzem, który może zlecić dodatkowe badania diagnostyczne.