Reklama
Czym jest pochwica i jakie są jej rodzaje?
Aktywność seksualna to jeden z aspektów życia człowieka - czasem jednak nie jest źródłem satysfakcji, ale i problemów, jak i trudności natury psychicznej.
Pomimo tego, że jej pierwsze medyczne objawy opisał w 1861 roku amerykański lekarz Marion Sims, kobiety cierpiały z ich powodu znacznie wcześniej. Dopiero wskazany specjalista przyjrzał się dokładniej symptomom tej choroby, przez co nazywana jest ona również zespołem Mariona-Simsa.
Inne, popularne określenie to także waginizm. Marion Sims swoje wnioski bazował na dolegliwościach zgłaszanych przez pięć pacjentek, które nie mogły podjąć współżycia.
Trzeba jednak było poczekać kolejne 20 lat od ogłoszenia tego zjawiska, by zaczęło być ono traktowane jako poważne zagadnienie naukowe.
Dotychczas problem był często traktowany jak tabu albo wręcz jak karę za przekroczenie określonych norm - z kroniki Saxa Gramatyka dowiadujemy się, że wierzono iż konkretne bóstwo nakłada karę w postaci waginizmu za niestosowanie się do ogólnie przyjętych norm seksualnych.
Dziś wiemy, dzięki całej rzeczy specjalistów, m.in. Jarząbek-Bieleckiej, Pisarskiej-Krawczyk, że to właśnie ortodoksyjne religijne wychowanie może przyczyniać się do rozwoju wspomnianego tu zaburzenia.
Pochwica przestała więc być kojarzona z karą za grzechy, a stała się jednostką chorobową, która może mieć źródło w takim postrzeganiu rzeczywistości.
Co to właściwie jest pochwica? To zaburzenie seksualne objawiające się mimowolnym skurczem mięśni, które otaczają pochwę, co zwykle uniemożliwia podjęcie stosunku dopochwowego lub wywołuje silny ból w jego trakcie.
Takie skurcze są niezależne od woli kobiety, natomiast wprowadzenie członka do pochwy przez mężczyznę jest wówczas niemożliwe albo bardzo bolesne.
Lęk i dyskomfort może wywoływać wprowadzenie czegokolwiek do pochwy, w tym tamponów. Z tego względu kobiety mogą rezygnować z takiej formy zabezpieczania się przed krwawieniem miesiączkowym.
Wyróżnić można pochwicę:
- pierwotną - występującą u kobiet, które nigdy nie współżyły,
- wtórną - pojawiającą się nagle u kobiet już aktywnych seksualnie.
Natomiast ze względu na podłoże choroby, wskazać można pochwicę organiczną i nieorganiczną. Ta pierwsza wynika z wad rozwojowych, a ta druga - z przyczyn psychogennych.
W ICD-10 pochwica organiczna ma oznaczenie N94.2. i jest zaklasyfikowana jako stan bólowy związany z żeńskimi narządami płciowymi i cyklem miesiączkowym. Natomiast pochwica nieorganiczna ma kod F52.5. Z kolei w klasyfikacji ICD-11, odmiennie niż w ICD-10, nie jest zaliczana do dysfunkcji seksualnych, a raczej do zaburzeń seksualnych związanych z bólem i zaburzeń penetracji. Znajduje się ona pod kodem HA20.
Z uwagi na konkretny moment wystąpienia objawów pochwicę można podzielić na:
- przedwstępną - objawy ujawniają się przed rozpoczęciem współżycia,
- napadową - symptomy pojawiają się w trakcie stosunku.
Jak podaje A. Laskowska i P. Gronowski z Uniwersytetu Medycznego w Warszawie na łamach “Journal of Sexual Medicine” (2022 r.) na pochwicę cierpi od 1 do 7% kobiet na świecie - statystyki mogą nie oddawać też pełnej skali problemu, ponieważ blokadę nierzadko stanowią nieuzasadniony wstyd czy lęk przed przyznaniem się do dolegliwości.
Reklama
Jakie są przyczyny pochwicy?
Czasem choroba jest na tyle skomplikowana, że w niektórych przypadkach trudno podać jeden główny powód jej pojawienia się. Nierzadko nakładają się tu czynniki anatomiczne z psychologicznymi, np. w przypadku, gdy kobieta zauważy niedogodności związane ze współżyciem może przełożyć się to na jej ogólne samopoczucie i tym samym problem może się spotęgować.
Wśród przyczyn pochwicy pierwotnej, pojawiającej się u kobiet, które nie współżyły wymienić można:
- czynniki psychogenne: lęk przed utratą dziewictwa, zajściem w nieplanowaną ciążę albo przed zarażeniem się chorobą weneryczną, zaburzony obraz własnego ciała, uprzedzenia światopoglądowe dotyczące seksualności, poprzednie traumatyczne doświadczenia związane z seksualnością;
- czynniki organiczne: wrodzone wady rozwojowe żeńskich narządów płciowych, nieprawidłowy rozwój pochwy, macicy albo jajowodów, w tym m.in.:
- zarośnięcia wrodzone narządów rodnych - nierzadko kobieta miesiączkuje normalnie, a krew, która nie może wypłynąć zalega w macicy i w pochwie wywołując dolegliwości bólowe,
- zdwojenia narządów płciowych,
- narządy szczątkowe.
Z kolei za pochwicą wtórną stać mogą:
- nawracające stany zapalne,
- endometrioza,
- atrofia błony śluzowej związana np. z wiekiem,
- alergia na lateks,
- stosowanie niektórych leków,
- wszelkie urazy, które nastąpiły w wypadku albo podczas porodu, np. po cesarce.
Pochwica jest chorobą mocno związaną ze sferą emocji. Może wiązać się ze złymi relacjami pomiędzy partnerami, wynikać z nieprzepracowanych problemów czy traum z dzieciństwa i okresu dojrzewania, gdy dziewczynka była zastraszana albo np. karana lub ośmieszana (również publicznie) za masturbację lub inne zachowania seksualne. To sprawiło, że wytworzyła sobie negatywny obraz seksualności, a nawet wstręt czy niechęć.
Stwierdzenia, że pochwica wynika z niedopasowania narządów płciowych partnerów, to mit. Pochwa jest w stanie rozciągnąć się nawet o 50%, by dopasować się do penisa, więc problem nie leży w tym miejscu.
Reklama
Objawy pochwicy. Czym jest atak pochwicowy?
Jak wygląda pochwica? Dolegliwości wskazujące na omawianą tu chorobę mogą być bardzo różnorodne, a jej spektrum mieć różne natężenie.
Nasilenie bólu może wahać się od łagodnego do bardzo silnego i wywoływać wrażenia od lekkiego dyskomfortu po nawet uczucie pieczenia i ucisku lub kłucia.
Wśród klasycznych objawów pochwicy wymienić należy:
- skurcz mięśni całego organizmu w trakcie stosunku,
- trudności lub niemożność penetracji,
- bolesność w trakcie współżycia,
- pojawiający się podczas badania ginekologicznego lub wkładania tamponu.
Co ciekawe, choroba nie wyklucza podniecenia seksualnego. Jednak stale powtarzające się objawy mogą nie tylko prowadzić do unikania współżycia, ale też do wytworzenia trwałego lęku przed stosunkiem seksualnym.
Jednocześnie kobiety z pochwicą mogą normalnie doświadczać orgazmu, ale zwykle tego wywołanego stymulacją łechtaczki. Niekiedy jednak mogą pojawić się też inne dysfunkcje seksualne, które skutecznie ograniczają możliwość osiągnięcia spełnienia.
Potencjalnie niebezpieczną sytuacją jest atak pochwicowy związany z silnym skurczem mięśni pochwy. Taki napad nie tylko wywołuje silny ból prowadzi nawet do zakleszczenia się prącia w pochwie.
Z uwagi na to, że skurcz pochwy jest niezależny od kobiety, rozluźnienie mięśni jest bardzo trudne, a uwolnienie się mężczyzny może wymagać nawet interwencji lekarskiej.
Dalszą część artykułu znajdziesz pod sekcją "Pytania do eksperta"
Reklama
Diagnostyka pochwicy. Z czym można ją pomylić?
Pochwicę łatwo pomylić z innymi chorobami. Podobne objawy wywołują infekcje pochwy, na przykład te przenoszone drogą płciową albo infekcje drożdżakowe.
Wymienić tu należy także takie dolegliwości, których symptomy są tożsame z opisywaną tu chorobą jak:
- zanikowe zapalenie pochwy,
- stany zapalne w obrębie sromu,
- urazy fizyczne,
- liszaj twardzinowy sromu.
Mylona z tą chorobą często jest też wulwodynia. Tymczasem podstawowa różnica między pochwicą a wulwodynią polega na tym, że w przypadku tej drugiej pojawiają się silne nieprzyjemne dolegliwości bólowe o niezdiagnozowanej przyczynie zarówno w sytuacjach związanych ze stosunkiem, jak i bez związku z kontaktami seksualnymi. Nie muszą one jednak stanowić przeszkody w podejmowaniu współżycia.
Wiele elementów wspólnych z pochwicą posiada dyspareunia. Wskazać tu należy na:
- ból w różnych obszarach pochwy, w tym przy wejściu do przedsionka, ale też w dalszych przestrzeniach i głębiej,
- nierzadko lęk przed zbliżeniami i unikanie ich.
Różnica pomiędzy dyspareunią a pochwicą jest jednak znaczna, bo ta pierwsza to nawracający albo utrwalony ból w trakcie współżycia. Natomiast ta druga wiąże się z silnym skurczem mięśni pochwy połączonym z lękiem przed współżyciem.
Skurcz przy pochwicy może być tak silny, że niekiedy badanie ginekologiczne jest niemożliwe do przeprowadzenia - trudno wykonać m.in. cytologię. Ponadto u kobiet z pochwicą częściej rozpoznaje się współtowarzyszące zaburzenia lękowe, a u tych z dyspareunią diagnozuje się wyższy poziom depresji i ogólnego lęku. Takie wnioski przedstawili w 2010 r. badacze St Kulie, S. Both i Jv. Lankveld na łamach “Psychiatric Clinic of North America”.
Diagnostyka pochwicy opiera się przede wszystkim na:
- wywiadzie zebranym przez lekarza,
- przeprowadzeniu badania ginekologicznego, podczas którego specjalista ocenia reakcję na dotyk,
- konsultacji z fizjoterapeutą uroginekologicznym w celu oceny funkcjonowania mięśni,
- konsultacji psychologicznej, z uwagi na to, że choroba może wynikać z uprzedzeń kulturowych, religijnych czy społecznych.
Specjalista, aby wykluczyć możliwość innych chorób, zleci także wykonanie USG albo też innych, bardziej szczegółowych badań w zależności od tego, jaką jeszcze dolegliwość będzie podejrzewać.
Zwykle są to:
- posiew z pochwy,
- oznaczenie profilu hormonalnego,
- w przypadku podejrzenia endometriozy - laparoskopia.
Reklama
Na czym polega leczenie pochwicy? Nie tylko leki i ćwiczenia
Indywidualne podejście - choć to hasło jest bardzo nadużywane i powtarzane - to jednak ono stanowi klucz do zrozumienia przyczyn i podjęcia działań w związku z chorobą.
Leczenie waginizmu zwykle wymaga połączenia sił przez wielu specjalistów, z uwagi na to, że to multidyscyplinarny problem. Lekarz, który ustala plan działania i wskazuje, jak leczyć pochwicę, w pierwszej kolejności musi ustalić, co wpłynęło na jej rozwój.
Jeżeli za tym wyjątkowo silnym skurczem pochwy pojawiającym się przed lub w trakcie stosunku stoją czynniki psychologiczne, konieczna jest konsultacja z psychoterapeutą.
Zwykle proponowana jest terapia behawioralna, która pomaga nauczyć kontrolować, zrozumieć i zniwelować objawy stresu czy lęku związanego ze współżyciem.
Wśród technik wykorzystywanych przez specjalistów wymienić można też wizualizację, desensytyzację, czyli zmniejszanie reakcji lękowej na sytuację kojarzącą się z bólem przy stosunku. Gdy przyczyną pochwicy są napięcia w związku, wówczas warto postawić na terapię partnerską.
Ciekawą opcją, którą należy stosować jedynie w porozumieniu z lekarzem, są dilatory - to zestawy do leczenia pochwicy. Takie medyczne rozszerzacze pozwalają na stopniowe poszerzanie pochwy.
Coraz większą rolę odgrywają też zabiegi medyczne. Jednym z nich jest hymenotomia, czyli zabieg nacięcia lub usunięcia nadmiernie rozrośniętej błony dziewiczej, która nierzadko prowadzi do dolegliwości bólowym. Inne sposoby to działanie:
- podczerwienią,
- elektrostymulacją,
- botoksem w celu zmniejszenia napięcia mięśniowego.
Pochwicę można wyleczyć, dlatego warto podjąć się tego wyzwania, by móc realizować się również w życiu intymnym.
Farmakologiczne leczenie pochwicy
W terapii wykorzystywane są też zdobycze farmakoterapii, dopasowywane do przyczyny dolegliwości. Jeżeli za chorobą stoją dolegliwości natury psychicznej stosuje się leki o działaniu przeciwlękowym i przeciwdepresyjnym, np. na bazie benzodiazepin. Do leczenia włącza je lekarz psychiatra, który stwierdza określony problem.
Z kolei, gdy przyczyną są zaburzenia hormonów, lekarz może w ramach leczenia pochwicy zaproponować terapię hormonalną. Taka terapia polega na uzupełnianiu poziomu hormonów, które np. w okresie menopauzalnym lub po menopauzie powodują suchość pochwy i wywołują skurcze mięśni pochwy.
Jeżeli powód choroby ma związek “jedynie” z fizycznymi objawami, wówczas stosuje się leki rozkurczowe na pochwicę, w tym te, zmniejszające napięcie mięśni oraz żele przeciwbólowe.
Jakie ćwiczenia na pochwicę?
W leczeniu waginizmu warto też korzystać ze wsparcia fizjoterapeuty uroginekologicznego, który nauczy technik relaksacyjnych, oddechowych i sposobów na to, by rozluźniać mięśnie pochwy.
Klasyczne ćwiczenia na pochwicę to m.in.:
- trening funkcjonalny pozwoli lepiej kontrolować mięśnie tego narządu - opiera się on na kontrolowanej penetracji palcem i nauki pracy mięśni. Z czasem do pochwy wsuwane są większe przedmioty;
- ćwiczenia mięśni Kegla - np. należy stanąć w rozkroku i spiąć mięśnie odbytu na 5 sekund, a następnie rozluźnić. Całość trzeba powtórzyć kilka razy;
- ćwiczenia oddechowe - kobieta powinna położyć się na plecach z wyprostowanymi nogami. Teraz należy skupić się na oddechu i rytmicznym podnoszeniu oddechem brzucha i klatki piersiowej - podczas każdego wydechu kobieta może wyobrażać sobie, że jej mięśnie otwierają się niczym parasol, następnie powinny wrócić do stanu spoczynku.
To kilka propozycji ćwiczeń przy pochwicy - bardziej spersonalizowane zaproponuje specjalista podczas fizjoterapii.
Reklama
Czy istnieją domowe sposoby na pochwicę?
Jak sobie radzić z pochwicą samemu? Waginizm to skomplikowana choroba, która wymaga wsparcia specjalisty, dlatego jej samodzielna terapia to prawdziwe wyzwanie.
W ramach domowego leczenia pochwicy można:
- wykonywać ćwiczenia rozluźniające,
- postawić na rozmowę z partnerem o swoich problemach,
- starać się prowadzić zdrowy styl życia.
Wsparcie ze strony partnera i dobra komunikacja w związku, odpowiednia dieta i minimalizowanie stresu mogą być czynnikami, które pomogą zmniejszyć poziom lęku przed współżyciem.
Jednocześnie w wielu przypadkach takie działanie jest niewystarczające - pochwica to nie tylko utrudniona penetracja z uwagi na skurcz pochwy, ale poważna choroba, której nie należy bagatelizować.
Reklama
Pochwica a ciąża. Czy może utrudniać zajście w nią?
Trudności mogą tu być dwie - po pierwsze kobieta może mieć problem z podjęciem współżycia, co praktycznie uniemożliwia poczęcie, po drugie mogą pojawić się obawy, jak w takim razie, przy mocnym zaciśnięciu pochwy dziecko przyjdzie na świat.
Czy choroba zamyka drogę do rodzicielstwa i posiadania biologicznego potomstwa? Niekoniecznie. Do ciąży może dojść nawet bez penetracji - wystarczy, że nasienie mężczyzny znajdzie się na narządach płciowych kobiety, a więc ciąża jest tu możliwa.
Poród może odbyć się poprzez cesarskie cięcie, jednak choroba sama w sobie nie powinna zakłócać przebiegu porodu naturalnego. Nie stanowi ona również zagrożenia dla życia i zdrowia matki i dziecka.
Ponadto, pojawiają się pacjentki, które po porodzie zauważają pozytywne zmiany, a wręcz wycofanie się objawów choroby. Nie oznacza to jednak, że ciąża jest lekarstwem na pochwicę. Dolegliwość wymaga szerszej diagnostyki i kompleksowego podejścia do psychiki i ciała pacjentki.