O wielu leczniczych właściwościach każdego z tych produktów można pisać dużo i obszernie. Dziś skupmy się na tym, jakie usługi mogą oddać zakatarzonemu i przeziębionemu człowiekowi. Jak się okazuje, wszystkie trzy mają to, czego potrzeba choremu w takiej sytuacji - dostarczają witamin i mikroelementów oraz działają przeciwzapalnie i antybakteryjnie.
Reklama
Rzeżucha nie tylko na Wielkanoc
W Niemczech przeprowadzono badania, które potwierdziły wysoką skuteczność rzeżuchy przy leczeniu przeziębień. Roślina ta zawiera ogromne ilości witamin oraz mikroelementów - m.in. jod i siarkę, dlatego na początku wzrostu trochę "niemiło" pachnie. Jednak w smaku, ze swoją specyficzną goryczką, może zadowolić najbardziej wybredne podniebienia. Świetnie się sprawdza jako dodatek do potraw: sałatek, surówek, zup czy sosów. Rzeżucha, wysiana w domu, nadaje się do jedzenia już po kilku dniach. Odpowiednią ilość wystarczy obciąć nożyczkami i posypać nią kanapkę z wędliną, jajkiem lub samym masłem. To niemiecki sposób na przeziębienie.
Reklama
Cytrynowa dezynfekcja
Picie soku z cytryny to z kolei francuski sposób na pozbycie się kataru. Regularnie pita lemoniada sporządzona z co najmniej czterech cytryn dziennie może sprawić, że już nazajutrz katar przestanie nękać tak dokuczliwie. Drugim skutecznym, choć intrygującym sposobem jest... zakrapianie soku z cytryny do nosa, dokładnie tak samo, jak się to robi w przypadku kropli kupionych w aptece. Cytryna zawiera nie tylko duże ilości witaminy C, ale również cenne substancje antybakteryjne i dezynfekujące, których działanie bardzo szybko przynosi efekty.
Reklama
Nalewka z czosnku
A teraz recepta z rodzimego podwórka. Gdy dopadnie nas katar, dobrze jest pić kilka razy dziennie gorącą herbatę z cytryną i łyżką stołową pewnej nalewki, którą można samodzielnie przyrządzić z naszego czosnku. Jej przygotowanie jest trochę uciążliwe, ale działanie zbawienne. Bierzemy 20 ząbków czosnku, obieramy, po czym siekamy na drobniutkie kawałki - to właśnie ta część "uciążliwa" pracy, przy której porządnie sobie popłaczemy, ale przy okazji oczyścimy woreczki łzowe. Tak przygotowany czosnek zalewamy 200 ml spirytusu o mocy 95 procent. Słoik odstawiamy nie zakręcony, lecz przykryty szmatką, w ciemne miejsce na około tydzień. Odcedzamy, i tak przygotowaną nalewkę pijemy z herbatą - profilaktycznie raz dziennie wieczorem, leczniczo 4-5 razy w ciągu dnia.
Poznaj właściwości i przepis na: Syrop z czosnku