Na początku XX wieku szkocki powieściopisarz i dramaturg James Matthew Barrie stworzył powieść „Piotruś Pan”. Główny bohater to chłopiec-psotnik, posiadający niezwykłe zdolności i zamiłowanie do przygód. Mieszka w Nibylandii, daleko od realnego świata. Syndrom Piotrusia Pana to symbol ucieczki od dojrzałości.
Reklama
Czym jest syndrom Piotrusia Pana?
Psychologia dokładnie odpowiada na pytanie, co to jest syndrom Piotrusia Pana. To określenie oznacza niedojrzałych mężczyzn, których rozwój emocjonalny i psychiczny zatrzymał się na poziomie wieku dziecięcego. Życie i dzielenie obowiązków z takim mężczyzną jest bardzo trudne. Interesuje go przede wszystkim realizacja własnych potrzeb i tylko jego własne odczucia mają znaczenie. Nakierowany całkowicie na siebie, nie dostrzega codzienności i trudów życia. Piotruś Pan realizuje tylko swoje zachcianki, zapominając o bliskich wokół niego. „Wieczny chłopiec” to częste określenie tego typu mężczyzn.
Przy pierwszym poznaniu Piotruś Pan mężczyzna jest miły, zabawny i obdarzony wyobraźnią. To idealny organizator imprez, który urządza romantyczne wyjazdy, obdarowuje swoją wybrankę prezentami. Z reguły sprawia dobre wrażenie i cieszy się dużą adoracją ze strony kobiet. Nie lubi nudy i nie toleruje obowiązków. Jego życie polega na szukaniu coraz to nowych wyzwań.
Mężczyzna dotknięty syndromem Piotrusia Pana jest idealnym kompanem do zabawy. W luźnych przedmałżeńskich związkach sprawdza się idealnie. Problemy pojawiają się, gdy zaczyna tworzyć trwałe związki i więzi. Codzienne życie i zobowiązania, których nie jest w stanie zaakceptować, tworzą z takiego mężczyzny trudnego partnera. Piotruś Pan chce żyć tylko dla siebie, spełniając swoje zachcianki. Idealnie czuje się w luźnym związku, ale w małżeństwie nie jest już odpowiedzialnym partnerem. Powinności przerzuca z reguły na żonę, zapomina o najprostszych domowych sprawach, a swoją uwagę skupia tylko na sobie. Życie z takim mężczyzną jest bardzo często ponad siły kobiety, która nie odczuwa wsparcia i traci w takim związku poczucie bezpieczeństwa.
Reklama
Przyczyny kompleksu Piotrusia Pana
Syndrom Piotrusia Pana jest często określany kompleksem. Mężczyzn, posiadaczy takiego kompleksu, wyróżnia z jednej strony wesołe usposobienie i zamiłowanie do rozrywki, a z drugiej strony systematyczne lekceważenie zobowiązań i brak odpowiedzialności. Przyczyn syndromu Piotrusia Pana jest bardzo wiele.
Do najważniejszych należą:
- rozbita rodzina,
- brak prawidłowych wzorców do naśladowania w okresie dzieciństwa,
- brak czasu dla dziecka,
- nadopiekuńczość matki lub ojca,
- brak systemu wartości w rodzinie.
Każdy chłopiec we wczesnym okresie rozwoju naśladuje swojego ojca, który stara się nauczyć go odpowiedzialności i samodzielności. Rola matki w wychowaniu syna jest drugorzędna, aczkolwiek bardzo ważna. Brak ojca lub jego wczesna utrata powoduje, iż chłopiec nie posiada odpowiedniego wzorca do naśladowania. U niektórych pojawiają się zaburzenia na tle emocjonalnym i trudności w radzeniu sobie z problemami w życiu.
Syndrom „Piotruś Pan” dotyczy często jedynaków lub najmłodszych dzieci w rodzeństwie. To one są najczęściej rozpieszczane, a rodzice pragną spełnić ich wszystkie zachcianki. Samotne matki niekiedy same nie chcą, aby syn wydoroślał i wyszedł z domu.
Z obawy przed samotnością nieświadomie wychowują zapatrzonego w siebie egoistę. Syndrom ten jest również zauważalny w rodzinach, w których rodzice długo czekali na potomstwo. Niestety pojawiają się wtedy tendencje do bezstresowego wychowania, bez stawiania granic, wymagań, odpuszczając obowiązki. Ta droga to prosty cel do wychowania mężczyzny z zespołem Piotrusia Pana.
Reklama
Syndrom Piotrusia Pana – cechy
Piotruś Pan, mężczyzna wieczny chłopiec – to najlepsze określenie tego typu partnera. Łatwo się w nim zakochać i ulec jego czarowi, gorzej żyć w codzienności i wypełniać obowiązki. Co cechuje ten typ mężczyzny?
Oto objawy syndromu Piotrusia Pana:
- całkowity brak poczucia odpowiedzialności,
- niechęć do obowiązków,
- obawa przed podejmowaniem planów na przyszłość,
- niedojrzałość emocjonalna,
- lekkie i powierzchowne życie, będące ucieczką przed zwyczajnością,
- płytkie traktowanie związku,
- obarczanie partnera trudnościami życia codziennego,
- ucieczka przed kluczowymi decyzjami życiowymi,
- brak tolerancji dla wymagań,
- bunt przeciwko stabilizacji,
- traktowanie partnerki jak matki, od której wymaga się pobłażania i wyrozumiałości,
- ciągłe poszukiwanie nowych wyzwań,
- przedmiotowe traktowanie ludzi,
- ogromna chęć imponowania innym,
- spychanie rodziny na margines życia,
- notoryczne szukanie winy w innych sytuacjach niepowodzeń.
Piotruś Pan, syndrom wiecznej niedojrzałości tak naprawdę często odczuwa lęk przed samotnością. Specjaliści w tym lęku doszukują się potrzeby poznawania ciągle nowych osób i ogromnej chęci imponowania wszystkim. Niestety doprowadza to do przypadkowych znajomości, nietrwałych i nieszczerych.
Reklama
Czy syndrom Piotrusia Pana się leczy?
Przezwyciężenie syndromu Piotrusia Pana wymaga często pomocy psychoterapeuty. Brak odpowiedzialności i poczucie wiecznej młodości to nie zawsze świadome działanie mężczyzny. Główne założenie terapii opiera się na znalezieniu przyczyn tak mocnej niedojrzałości.
Terapeuta określa metody postępowania i plan zaleceń terapeutycznych. Mężczyzna musi także sam nad sobą pracować, a zmiana charakteru nie jest prosta. Duże znaczenie ma pomoc żony lub partnerki. Pozytywne rezultaty przynosi włączenie do terapii rodziny. Wymaga to jednak dużej cierpliwości ze strony najbliższych. Kobieta musi nauczyć się stawiać swojemu partnerowi granice i wiele wymagać w codzienności. Takie sytuacje kończą się niekiedy rozpadem związku.
Co robić, aby wspomagać indywidualną terapię? Oto kilka podpowiedzi:
- jasne i proste formułowanie wymagań wobec mężczyzny,
- brak akceptacji dla nieodpowiedzialnego zachowania,
- konsekwencja w realizacji wymagań,
- zaangażowanie w codzienne obowiązki,
- surowa ocena słabych starań Piotrusia Pana,
- docenianie podejmowanych pozytywnych działań.
Wyleczenie z syndromu Piotrusia Pana oznacza wydoroślenie. Psychologia określa ten kompleks zaburzeniem. Terapia bardzo często jest jedyną szansą na zbudowanie właściwej partnerskiej relacji i powrót do odpowiedzialnego normalnego życia.