Co dokładnie badali naukowcy i dlaczego na podstawie ich badań sformułowano tak radykalny wniosek. Warto się temu przyjrzeć ponieważ wnioski przekazywane w taki sposób przeczą zasadom etyki i dają podstawę do dyskryminacji kobiet.
Naukowcy z Uniwersytetu Erazma za pomocą rezonansu magnetycznego przebadali mózg 900 kobiet i mężczyzn - stwierdzili, że mężczyźni mają większe mózgi o około 14% od kobiet. Na tej podstawie wykazano, że kobiety ustępują mężczyznom w testach inteligencji (wyniki są niższe o średnio 4 punkty), a szczególnie w testach inteligencji przestrzennej.
Wielkość mózgu a inteligencja
Zwolennicy podejścia biologicznego twierdzą, że jeśli myślimy mózgiem, to jego wielkość powinna być proporcjonalna do poziomu inteligencji.
Tego rodzaju rozumowanie jest właściwe jeśli chodzi o różnice międzygatunkowe przy uwzględnieniu masy ciała (np. słoń ma większy mózg od człowieka, ale gdy uwzględnimy proporcje ciała do wielkości mózgu, to okazuje się, że człowiek dysponuje największym mózgiem pośród wszystkich gatunków, oprócz delfinów). Jednym z naukowców, który prowadził badania nad wielkością mózgu, a dyspozycjami poznawczymi człowieka był Philip Ruston.
W swoich badaniach brał pod uwagę związek inteligencji ogólnej (opisywaną jako naczelną zdolność umysłową, a także zdolność do dostrzegania abstrakcyjnych relacji, umiejętność korzystania z doświadczeń, wspólna w wykonywaniu różnych zadań, np. przestrzennych, werbalnych, matematycznych itp.), a wielkością czaszki. Badacz ten wykazał pozytywny związek między wielkością czaszki, a indywidualnym ilorazem inteligencji ogólnej, niezależnie od rasy i płci.
Reklama
Zdolności specyficzne
Badanie zdolności specyficznych np. testy inteligencji przestrzennej, jakie były wykonywane przez naukowców z Uniwersytetu Erazma, czyli badanie poszczególnych wiązek zdolności, nie w pełni uprawnia do wyciągania wniosków na temat inteligencji ogólnej.
Naukowcy reprezentujący podejście biologiczne i prowadzący badania nad powiązaniami dyspozycji poznawczych z czynnikami biologicznymi (takimi jak rasa czy płeć) są bardzo ostrożni w formułowaniu zdecydowanych sądów interpretacyjnych. Wszelkie nieścisłości przekazie wyników badania mogą wzmacniać rasistowskie i seksistowskie poglądy na zdolności człowieka, a nie to jest celem nauki.
Nauka i wspierające ją nowe technologie rozwijają się bardzo dynamicznie, co prowadzi do szybkich weryfikacji jeszcze nie tak dawno stawianych tez.
W świetle najnowszych badań wydaje się, że koncepcje powiązania wielkości mózgu z inteligencją ogólną także zaczynają się już dezaktualizować. Badania neuroobrazowania mózgu wskazują, że o inteligencji człowieka wcale nie musi decydować wielkość jego mózgu, ale stopień jego złożoności i gęstości połączeń między komórkami nerwowymi.